Obecnie w Polsce w coraz większym stopniu powraca się do stosowania naturalnych metod leczenia infekcji górnych dróg oddechowych (GDO) z uwzględnieniem surowców ziołowych. Metody te często mają wielowiekowe tradycje oraz ugruntowaną pozycję w lecznictwie. Zioła, w tym olejki eteryczne czy syropy są świetną alternatywą dla leków syntetycznych – posiadają bowiem wiele substancji czynnych o wielostronnym, złożonym działaniu.

[aktualizacja 09’2020]

Olejki eteryczne w walce z infekcjami i nie tylko!

Decydując się na wykorzystanie ziół w leczeniu infekcji GDO warto rozważyć surowce olejkowe i śluzowe. Surowce olejowe idealnie nadają się do przeprowadzania inhalacji, ale ostrożność powinny zachować osoby ze skłonnością do alergii lub cierpiące na astmę.

infekcje GDO

Olejki eteryczne należą do jednych z najaktywniejszych produktów metabolizmu roślin leczniczych. Są mieszaniną lotnych substancji o intensywnym, lecz przyjemnym zapachu. Wiele olejków eterycznych ma właściwości bójcze na patogenne bakterie i grzyby.

Olejek tymiankowy jest skuteczny wobec pałeczki zapalenia płuc Klebsiella pneumoniae. Z kolei olejki: sosnowy, szałwiowy, miętowy i eukaliptusowy działają odkażająco w obrębie błony śluzowej gardła. Niektóre frakcje olejku rumiankowego (tzw. azuleny) stosowane są w stanach zapalnych jamy ustnej.

Powszechne w naszej kuchni przyprawy można wykorzystać w celach leczniczych. Rozmaryn, mięta, oregano, cynamon, goździki, cebula, czy czosnek mają bardzo silną aktywność przeciwdrobnoustrojową.

Kaszel jest jednym z najczęściej zgłaszanych objawów towarzyszącym oddechowym infekcjom. Najbardziej uciążliwą jego odmianą jest gęsta, produktywna wydzielina zalegająca w oskrzelach. Dobrym rozwiązaniem w przypadku kaszlu mokrego jest olejek anyżowy. Anisi oleum, pozyskiwany z biedrzeńca anyżu o wdzięcznej łacińskiej nazwie – Pimpinella anisum. Surowiec jest bogaty w anetol i aldehyd anyżowy, które mają zdolność upłynniania wydzieliny i poprzez działanie drażniące ułatwiają jej ewakuację.

Podobne właściwości ma olejek eukaliptusowy, zawierający cyneol o właściwościach sekretolitycznych i dezynfekujących. Bardzo dobre właściwości pobudzające wydzielanie śluzu wykazuje olejek tymiankowy oraz olejek z mięty pięprzowej, który dodatkowo daje subiektywne uczucie chłodu oraz miejscowego znieczulenia.

Przeczytaj również: Olejki eteryczne – przewodnik bezpiecznego stosowania.

Infekcje GDO a surowce śluzowe

Infekcja górnych dróg oddechowych obejmuje nie tylko namnażanie drobnoustrojów, ale również szereg objawów będących następstwem walki z nimi przez organizm. Podrażnione od kaszlu gardło, obrzęk błony śluzowej i szwankujące struny głosowe potrafią się dać we znaki każdemu.

infekcje GDO

W takich przypadkach warto polegać na osłaniających i powlekających właściwościach śluzów roślinnych. Związki te nie wchłaniają się z błony śluzowej, więc działają miejscowo. Podane drogą doustną pośrednio działają przeciwkaszlowo, łagodząc podrażnienie receptorów kaszlowych. Osłabiają także odruchowy mechanizm pobudzania wydzielania w oskrzelach śluzu. Śluzy ułatwiają też odkrztuszanie, przez zmiękczanie wydzieliny zalegającej w drogach oddechowych.

Przetwory surowców śluzowych mają atrakcyjny, słodki smak, dzięki czemu mogą być z powodzeniem wykorzystywane u maluchów.

Sprawdź również: Ostre zapalenie oskrzeli u dzieci.

Na ich korzyść przemawia również ekonomia terapii – syrop prawoślazowy (Althaeae sirupus), z babki lancetowatej (Plantaginis sirupus) czy dziewanny (Verbasci sirupus). To koszt zaledwie kilku złotych.

Nieco droższymi preparatami są tabletki do ssania lub syrop z porostu islandzkiego (Lichen islandicus). Tutaj oprócz właściwości powlekających i nawilżających błonę śluzową możemy liczyć na aktywność antybiotyczną.

Innymi surowcami śluzowymi wykazującymi dodatkową aktywność jest kwiat ślazu dzikiego (Malvae flos) działający przeciwzapalnie oraz dziewanny (Verbasci flos) skuteczny wobec wirusa grypy.

Oddzielną grupą surowców zielarskich są preparaty o aktywności immunostymulującej i przeciwwirusowej. Na Radioklinice poświęcono im oddzielny artykuł. Znajdziecie go ⇒ TUTAJ 

Niedrogie i skuteczne leczenie infekcji

Stosowanie fitoterapii potwierdza tą tezę. Warto uświadomić sobie, że wiele substancji leczniczych jest dostępnych na wyciągnięcie ręki i to całkowicie za darmo.Wystarczy tylko ruszyć z rodziną na spacer i czerpać z natury to, co najcenniejsze.

W okresie kwietnia i maja, podczas leśnych wędrówek warto rozejrzeć się za młodymi pędami sosny. Zbieramy tylko jasnozielone, krótkie pędy z brązową lepką łupiną. Po powrocie do domu myjemy obficie wodą i kroimy na jednocentrymetrowe kawałki. By wydobyć pierwsze krople soku warto rozgnieść je tłuczkiem w moździerzu. Następnie w litrowym słoju układamy naprzemiennie warstwy pokrojonych pędów i cukru, by następnie go zamknąć i odstawić na tydzień w nasłonecznionym miejscu. Po tym czasie warto zlać powstały syrop do innego naczynia i szczelnie zamknąć. Tak powstały, domowej receptury syrop z młodych pędów sosny zachowuje swoje właściwości nawet przez kilka lat – wszak cukier w wysokim stężeniu jest wbrew pozorom skutecznym i naturalnym konserwantem.

Gdy brakuje nam czasu na domową recepturę, można sięgnąć po gotowe, ekologiczne preparaty dostępne w sklepach ze zdrową żywnością.

Należy do nich miód leśny (nektarowo-spadziowy), który swoją nazwę zawdzięcza nektarom z borówki, lipy, rumianku, dzikiej róży, dziurawca i głogu. Ten szczególny rodzaj miodu łączy w sobie właściwości przeciwzapalne miodów nektarowych z właściwościami antybiotycznymi miodów ze spadzi leśnej. Oprócz oczywistej glukozy i fruktozy miód spadziowy obfituje w olejki eteryczne, flawonoidy, kwasy organiczne i sole mineralne – głównie fosfor, potas i wapń. Nie czekajmy i zamiast słodkich oraz tuczących pustych kalorii dajmy swojej rodzinie na deser pyszny i zdrowy miód.

Infekcje a fitoterapia. Podsumowanie

Pamiętajmy, że fitoterapia jest nauką trudną i wymagającą specjalistycznej wiedzy. W kontekście infekcji GDO właściwy efekt leczenia z jednoczesnym bezpieczeństwem uzyskamy dobierając i łącząc odpowiednie surowce ze sobą, w określonych dawkach i ściśle określonym czasie. Nie działajmy więc w pojedynkę – zasięgnijmy opinii lekarza lub farmaceuty!

4 KOMENTARZE

    • Rzeczywiście maści takie mogą okazać się pomocne – ułatwiają oddychanie i kondycjonują błonę śluzową. Przed użyciem warto sprawdzić jej skład – większość z nich zawiera kamforę, która obecnie jest przeciwwskazana u małych dzieci. Może również powodować lokalne podrażnienia u dzieci cierpiących na choroby skóry – m.in AZS. Jednak gdy nasze dziecko ma zdrową skórę, a jego wiek przekracza 6 lat można stosować maści z kamforą. Moja mama sama leczyła mnie taką domowej roboty maścią- na bazie smalcu wieprzowego, kamfory, mięty pieprzowej i cynamonu.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię