Zaostrzone procedury bezpieczeństwa w placówkach oświaty, sprawiły, że nauczyciele zaczęli zwracać uwagę na swój oddech. Ta grupa zawodowa osób dużo mówiących jest w szczególnym stopniu narażona na hiperwentylację i w konsekwencji niedotlenienie na poziomie komórkowym. Noszenie maseczki jest dodatkowym czynnikiem, który wpływa na pogorszenie sposobu oddychania. Z tego powodu profilaktyka oddechowa odgrywa tu kluczowe znaczenie. 

Jak wygląda aktualna rzeczywistość przedszkolna?

Niepubliczne Przedszkole „TUPTUSIE” z Radwanic w pełni świadomie zrezygnowało z maseczek i przyłbic dla nauczycieli. Nie będzie też zwijania dywanów i ograniczenia dostępu do zabawek, za wyjątkiem maskotek, które musiały zniknąć z półek. Zabawki po użyciu są zdezynfekowane, a te, które nie podlegają odkażaniu – oddaje się na kwarantannę. W salach jest mniej dzieci. Pomieszczenia są wietrzone, zgodnie z zaleceniami rządowymi. Podczas przebywania na placu zabaw została wydzielona specjalna przestrzeń, tak by dzieci mogły swobodnie bawić się w wyznaczonych grupach, a po zabawie wszystkie urządzenia zostają poddane dezynfekcji.

Państwowe Przedszkole nr 35 z oddziałami integracyjnymi  „Tęczowy domek” z Wrocławia umożliwiło nauczycielom podjęcie decyzji indywidualnie, dając do dyspozycji maseczki i przyłbice. Sale są często wietrzone, a liczba osób w nich jest ograniczona. Zabawki wyselekcjonowano tak, aby można było je łatwo zdezynfekować lub oddać na kwarantannę, starając się przy tym nie ograniczać ich dostępności dzieciom. Maskotki musiały zniknąć. W tym samym czasie na placu zabaw mogą przebywać maksymalnie dwie grupy, każda w innym sektorze. Po wizycie dzieci na powietrzu urządzenia zostają zdezynfekowane.

Niepubliczne Leśne Przedszkole „Dziupla” z Kielc mówi o całym dniu spędzanym przez dzieci na dworze, gdyż obiekty zamknięte na terenie bazy (namiot sferyczny i domek drewniany) zostały wyłączone z użytku ze względu na bezpieczeństwo. „Zamknięto” piaskownicę i usunięto trudne do dezynfekcji hamaki i pufy. Nauczyciel nie musi nakładać maseczki ani przyłbicy pozostając na terenie przedszkola – bazy, jedynie zabezpiecza się maską i/lub przyłbicą, kiedy odbiera dziecko od rodziców. Zakłada wtedy rękawiczki lub dezynfekuje dłonie po powrocie do bazy. Zawieszone zostały także wspólnotowe zebrania grup i wyjścia do lasu (z powodu zakazu). Nauczyciele każdego dnia zobowiązani są dezynfekować pomoce dydaktyczne i plastyczne a także powierzchnie płaskie (stoliki, krzesełka, blaty itp.).

W każdym z trzech, wyżej wymienionych, przedszkoli dzieci oddawane są do placówki przed wejściem. Rodzic nie ma wstępu na teren obiektu. Nie można przynosić prywatnych rzeczy z domu. Każde dziecko po przyjściu do przedszkola myje dokładnie dłonie.

Wskazane placówki zostały włączone do projektu „Złap oddech w betonie” ukierunkowanego na profilaktykę oddechu dzieci i nauczycieli. Nasza współpraca rozpoczęła się jeszcze przed wybuchem pandemii COVID- 19. Zamierzaliśmy przeprowadzić w nich badania, dzięki którym sprawdzimy efektywność naszych działań. Kiedy sytuacja ustabilizuje się, wrócimy do tych pierwotnych założeń. Zwracając uwagę na aktualne potrzeby wymienionych przedszkoli i szerszego grona nauczycieli odpowiemy, wspólnie z innymi specjalistami, na najczęściej pojawiające się pytania i wątpliwości. Uważamy, że każdy nauczyciel, jako osoba dużo mówiąca, jest narażony na hiperwentylację i w konsekwencji niedotlenienie na poziomie komórkowym. Noszenie maseczki jest dodatkowym czynnikiem, który wpływa na pogorszenie sposobu oddychania. Z tego powodu profilaktyka oddechowa odgrywa tu kluczowe znaczenie. 

Skutki zdrowotne niedotlenienia i hiperwentylacji

Niedotlenienie to potencjalnie lekka kwasica oddechowa i jej konsekwencje. Hiperwentylacja to lekka zasadowica oddechowa i jej konsekwencje. Częściowo objawy są podobne – jak te z ośrodkowego układu nerwowego. Dodatkowo dochodzą potencjalnie zaburzenia rytmu serca, nudności i osłabienie.

Nie jestem przeciwnikiem chodzenia w maskach. Doceniam ich znaczenie w miejscach zamkniętych, gdzie zachodzi ryzyko bliskiego kontaktu. Przynajmniej na razie, gdy ryzyko infekcji wciąż istnieje. Jeśli chodzi o nauczycieli, to dobrym rozwiązaniem było wprowadzenie systemu edukacji online. Sam jestem wykładowcą akademickim, a moje dzieci raczej nie będą wracały w tym roku do szkoły. Miejmy nadzieję, że sytuacja zmieni się niedługo. Z pewnością, na dłuższą metę nauczanie w masce byłoby problemem. – mówi dr hab. n. med. Łukasz Małek, kardiolog i lekarz sportowy.


W dusznych klasach, w gorące dni, przy intensywnym operowaniu głosem w masce mogą się pojawić objawy niedotlenienia. Mogą one skutkować zawrotami głowy, problemami z koncentracją, itp. Niestety wszyscy żyjemy w sytuacji niekomfortowej. Może rozwiązaniem w przypadku szkół byłoby skrócenie lekcji, mniejsza eksploatacja głosu, dodatkowe wietrznie pomieszczeń? W przypadku przedszkoli – spędzanie czasu na świeżym powietrzu i proponowanie zabaw, które ograniczą mówienie nauczyciela, takich jak prace plastyczne i zabawy swobodne dzieci – radzi kardiolog.

Jak prawidłowo oddychać w maseczce?

Mając na twarzy maseczkę możemy odnieść wrażenie, że potrzebujemy więcej powietrza, stąd wiele osób może mieć odruch, by oddychać przez usta i brać większe wdechy. Musimy absolutnie zwalczyć tę pokusę i nie zmieniać normalnego sposobu oddychania. Oddech w maseczce powinien być taki sam, jak bez maseczki, oczywiście przy założeniu, że bez maseczki oddychamy prawidłowo. – mówi lek. med. Elżbieta Dudzińska.

Prawidłowy, fizjologiczny oddech jest cichy, spokojny, bez wysiłku, rytmiczny, przeponowy, czyli dolną częścią klatki piersiowej, w spoczynku tylko przez nos, w dzień i w nocy. – tłumaczy lek. med. Elżbieta Dudzińska.

Maseczka będzie prowokowała do oddychania przez usta, szybszego i de facto płytszego. Koniecznie należy oprzeć się pokusie szybszego oddychanie przez usta, bo to tylko pogorszy sytuację i pogłębi uczucie duszności. Jeśli uda nam się to zrobić, to już po kilku dniach zaadaptujemy się i nie będziemy odczuwać duszności, pod warunkiem, że maseczka jest wykonana z materiału odpowiednio przepuszczającego powietrze. 

Dlaczego nauczyciel może mieć większe trudności w oddychaniu przez maseczkę?

Praca nauczyciela wiąże się z długimi okresami mówienia, a to z kolei z nawykiem zaczerpywania dużej ilości powietrza, aby potem móc wypowiedzieć kilka zdań. W wielu przypadkach ma to związek z rozwojem nawyku niewłaściwego oddychania przez całą dobę oraz z przewlekłą hiperwentylacją.

Wielu nauczycieli oddycha w sposób nieprawidłowy, a ten nawyk w maseczce może się jeszcze nasilać, prowokowany przez uczucie duszności oraz powodować objawy zaostrzonej hiperwentylacji – wyjaśnia lek. med. Elżbieta Dudzińska.

Nawyk nadmiernego oddychania jest szkodliwy, ma negatywny wpływ na zdrowie i może być przyczyną lub czynnikiem nasilającym całe spektrum objawów i dolegliwości w zależności od predyspozycji genetycznych, stopnia hiperwentylacji i stanu zdrowia. Mimo, że przewlekła hiperwentylacja sama w sobie nie jest chorobą, to jest w stanie powodować objawy, które są identyczne jak w przypadku choroby organicznej – twierdzi specjalistka.                                                                                                                            

Objawy psychiczno-neurologiczne:

  1. słabsza koncentracja i pamięć,
  2. wrażenie do omdlenia,
  3. napięcie,
  4. bóle głowy,
  5. gonitwa myśli,
  6. irytacja,
  7. zamglony umysł,
  8. nadmierny stres,
  9. napady paniki,
  10. problemy ze snem,
  11. chrapanie,
  12. bezdech,
  13. chroniczne zmęczenie,
  14. ogólne wyczerpanie.

Objawy ze strony układu krążenia:

  1. przyśpieszona, nieregularna akcja serca,
  2. zaburzenia rytmu serca, skurcze dodatkowe,
  3. wrażenie ucisku/bólu w klatce piersiowej,
  4. podwyższone ciśnienie.                                             

Objawy ze strony układu oddechowego:

  1. zatkany nos,
  2. problemy z zatokami,
  3. brak powietrza,
  4. kaszel,
  5. chrapliwy oddech,
  6. częste ziewanie,
  7. chrapanie,
  8. bezdech nocny.

Objawy ze strony układu pokarmowego:

  1. refluks,
  2. zespół jelita drażliwego,
  3. połykanie powietrza.

Nadmierne oddychanie może mieć związek z występowaniem i przebiegiem różnych chorób, jak astma, nieżyt nosa, choroby zatok, przerost migdałków, nadciśnienie, chrapanie, bezdech nocny, płytki i przerywany sen, zespoły lękowe, napady paniki, nadmierny stres, depresja, zespół przewlekłego zmęczenia, nadciśnienie, zaburzenia rytmu serca, alergie, impotencja, to tylko niektóre z chorób mających związek z przewlekłą hiperwentylacją.

Czy warto oddychać świadomie?

Dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu do organizmu jest najważniejszym elementem w jego funkcjonowaniu. Każde ograniczenie oddechu wywiera w mniejszym lub większym stopniu wpływ na nasz organizm. Skutki tego działania są zależne od sposobu w jaki to robimy, oraz wyjściowego stanu zdrowia osoby na którą wpływamy.

Jedno jest pewne! Doprowadzenie do długotrwałej hipoksji oraz hiperkapnii prowadzi do uszczerbku na zdrowiu fizycznym i psychicznym – tłumaczy Maciej Szyszka, fizjoterapeuta, trener oddechu, ciała i umysłu, współtwórca Programu Profilaktyki Oddechu „Złap oddech w betonie”.

Przeprowadzono wiele badań na personelu medycznym używającym masek N95. Uszczerbek na zdrowiu związany był z utratą zdolności intelektualnych i poznawczych, na skutek zmniejszenia natlenienia krwi i wynikającego z tego niedotlenienia mózgu. Co ciekawe, grupy badane były w wieku ok. 20-50 roku życia, a obecnie przed tym problemem stanęły dzieci i seniorzy.

Ze względu na słabszy stan zdrowia osób starszych można przypuszczać, że ta grupa społeczna ucierpi w znacznym stopniu. Z dziećmi jest trochę inny problem, bo mówimy tu o zmianie wzorca oddechowego, powstawaniu stanów lękowych, co może mieć duży wpływ na osłabienie zdolności zapamiętywania i logicznego myślenia. Efekty tego działania mogą zmienić trwale psychikę dziecka.

Wszystkie skutki uboczne związane są z brakiem świadomego oddechu i stanem zdrowia. Wierzymy w to, że nie da się nieprawidłowo oddychać. Jest to absolutnie błędne przekonanie i prowadzi do problemów zdrowotnych. – wyjaśnia Maciej Szyszka.

Na sposób oddychania ma wpływ wiele czynników środowiskowych, m.in:

  1. stres,
  2. częste mówienie (nauczyciele, wykładowcy, osoby zawodowo pracujące głosem),
  3. mała aktywność fizyczna,
  4. przetworzone jedzenie.

Ograniczenie powietrza w jakikolwiek sposób wpływa negatywnie na stan zdrowia. Praca nad swoim oddechem jest tym, od czego powinniśmy zacząć.

Odpowiednia dostępność tlenu jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu  Szybki i płytki oddech ustami połączony z aktywacją górnych płatów płuc prowadzi do niedotlenienia. Dokładnie taki wzorzec utrwala brak świadomości oddechowej i noszenie maseczki. Spokojny oddech przeponowy wykonywany nosem to ograniczenie stresu oraz zmniejszenie objętości minutowej wentylowanego powietrza, czyli to, do czego dążymy. Albo kontrolujemy swój oddech, albo oddech kontroluje nas i nasz stan zdrowia. – podsumowuje Maciej Szyszka.

Autorzy artykułu: Natalia Dul, Katarzyna Miałkowska, lek. med. Elżbieta Dudzińska, Maciej Szyszka.

Zachęcamy również do zapoznania się z artykułem: „Oddech – ważny w pracy nauczyciela nie tylko w trakcie pandemii COVID-19.”

Poprzedni artykułOddech – ważny w pracy nauczyciela nie tylko w trakcie pandemii COVID-19
Następny artykułTerapia Bowena i jej niezwykłe korzyści dla zdrowia [podcast].
Spójny program oddechowy dla różnych grup społecznych i zawodowych, stworzony w oparciu o wybrane techniki oddechowe. Celem programu jest poprawa jakości zdrowia fizycznego, psychicznego, emisji głosu i wymowy. Jako pierwsi połączyliśmy wybrane techiki oddechowe w celu stworzenia spójnego Programu Profilaktyki Oddechowej. Oddech w ujęciu holistycznym i interdyscyplinarnym. Wiedza poparta doświadczeniem, wykształceniem i badaniami. Pomysłodawcy projektu: Natalia Dul - z wykształcenia logopeda, dziennikarka, aktorka. Posiada uprawnienia pedagogiczne. Zawodowo: właściciel gabinetu i Studio Aktorstwa LogoArtis we Wrocławiu, logopeda dla dzieci i dorosłych, trener emisji głosu, logopeda medialny i artystyczny, specjalistka z zakresu logopedii w biznesie. Autorka artykułów logopedycznych i parentingowych. Współautorka książki logopgedyczno-teatralnej dla dzieci "SzySzolandia" i pierwszej w Polsce pacynki logopedycznej z ruchomym językiem. Producent pomocy edukacyjnych dla dzieci i specjalistów. Współautorka Programu Profilaktyki Oddechu "Złap oddech w betonie". Katarzyna Miałkowska - z wykształcenia logopeda, aktorka i pedagog. Zawodowo: właściciel firmy FoxEdu, logopeda dla dzieci i dorosłych, trener emisji głosu, logopeda artystyczny i medialny, instruktor zajęć teatralnych, wykładowca akademickii. Autorka słuchowisk dla dzieci i licznych projektów teatralnych. Współautorka książki logopgedyczno -teatralnej dla dzieci "SzySzolandia" i pierwszej w Polsce pacynki logopedycznej z ruchomym językiem. Producent pomocy edukacyjnych dla dzieci i specjalistów. Współautorka Programu Profilaktyki Oddechu "Złap oddech w betonie". Maciej Szyszka - właściciel firmy Maciej Szyszka - mastering body and mind, fizjoterapeuta, trener oddechu, ciała i umysłu. Od lat przekonuje, jak ważne znaczenie ma prawidłowe oddychanie dla naszego zdrowia i wewnętrznego spokoju. Stosuje bodziec jakim jest zimno w celu poprawy odporności i lepszego radzenia sobie ze stresem. Autor e-booków związanych z tematyką oddychania i odporności. Matylda Nowak - wykładowca, doktorantka ASP we Wrocławiu. Temat pracy doktorskiej: "Produkt do oporowych ćwiczeń oddechowych. Wzornictwo produktu w kontekście jego wpływu na motywację użytkownika do ćwiczeń." Aktualnie projektuje obudowy i sposób mocowania urządzenia medycznego na ciele pacjenta dla Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

1 KOMENTARZ

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię