Morfologia krwi dziecka to jedno z podstawowych badań laboratoryjnych. Dostarcza wielu cennych informacji o stanie malucha, dlatego jest najczęściej wykonywanym badaniem krwi. Warto je wykonywać od czasu do czasu!

[aktualizacja: 12’2020]

Jakie informacje daje nam morfologia krwi?

Morfologia krwi dziecka pozwala nie tylko ocenić poziom hemoglobiny czy czerwonych krwinek, ale i leukocytów, ich frakcji oraz płytek krwi (polecam osobne wpisy wyjaśniające czym są erytrocyty i leukocyty). Na podstawie badania sprawdzamy, czy krwinki mają prawidłową wielkość. A co za tym idzie – czy mały pacjent nie ma niedoboru niektórych witamin lub mikroelementów. Pewne alergiczne skłonności czy ewentualną obecność pasożytów również jesteśmy w stanie wyśledzić w tym badaniu.

Morfologia krwi jest ważnym badaniem, bo wiele mówi nam o stanie ogólnym dziecka.

Morfologia krwi u dziecka. Jak często ją wykonywać?

Zdania rodziców na pewno są tutaj podzielone. Podobnie zdania ekspertów. Należy jednak podkreślić, że nie powinno się wykonywać żadnych badań krwi bez potrzeby!

Zawsze należy sobie zadać pytanie: jaki cel ma badanie? Nawet jeśli jakiś parametr w morfologii będzie nieznacznie podwyższony czy obniżony, to przecież nie będziemy leczyć wyniku, tylko całego pacjenta.

Jeśli dziecko jest zdrowe, nie ma potrzeby, aby narażać je na niepotrzebny stres związany z pobieraniem krwi.

Co powinno skłonić nas do wykonania badania krwi?

Z kolei jeśli coś nas niepokoi w zachowaniu dziecka – męczy się szybciej niż rówieśnicy lub szybciej niż jeszcze 2-3 miesiące temu, jeśli dziecko ma skłonność do łatwego „siniaczenia się” (naturalnym stanem jest sytuacja, że roczne czy kilkuletnie dziecko, które co chwilę się przewraca, potyka się i ma na nóżkach siniaki. Nie jest jednak prawidłową sytuacją, w której siniaki pojawiają się na ciele dziecka bez urazu), jeśli dziecko ma objawy infekcji lub jest nienaturalnie blade – powinniśmy udać się do lekarza, który zadecyduje jakie badania krwi wykonać. Nie koniecznie musi to być morfologia krwi dziecka, ale zwykle jest to parametr, o którego oznaczeniu myśli się w pierwszej kolejności.

Po wykonaniu badania należy pamiętać o jego odpowiedniej interpretacji. Rodzice, często przed konsultacją z lekarzem, wpadają do „dr Google’a” i ogarnia ich przerażenie na widok podanych tam norm. W zależności od tego, w jakim dziecko jest wieku i jaka jest jego płeć, wartości poszczególnych parametrów morfologii mogą być różne.

Pamiętajmy! Internetowe normy zwykle dotyczą osób dorosłych, nie dzieci!

Prawidłowy wynik badania, jakim jest morfologia krwi dziecka pozawala nam wykluczyć u pociechy anemię, choroby hematologiczne czy infekcję. Zawsze jednak powinniśmy zestawić go ze stanem ogólnym małego pacjenta. Warto też pamiętać, że lekarz powinien leczyć dziecko, a nie wyniki jego badań!

morfologia krwi dziecka

Sprawdź również: Dlaczego warto regularnie wykonywać badania laboratoryjne?

CRP, czyli o białku C-reaktywnym …

Ocena jego stężenia pozwala odpowiedzieć na pytanie, czy w organizmie toczy się stan zapalny. Zdaje się, że zaraz po morfologii jest to najbardziej popularny parametr oznaczany u dziecka. Zwłaszcza, jeśli podejrzewa się u niego jakąś infekcję!

Poziom CRP często pozwala nam zróżnicować, czy mamy do czynienia z wirusem, czy bakterią, która „uczepiła się” naszego pacjenta.

Nie powinno się jednak oznaczać tego parametru „na w razie czego”! Spotkać się można z pobieraniem CRP przed szczepieniem, by się upewnić że dziecko jest zdrowe i może być zaszczepione. Prawidłowy wynik tego badania nie jest tutaj jednak decydujący. Jego pobranie w takiej sytuacji – u dziecka bez infekcji – nie ma sensu. Nawet przy prawidłowym wyniku lekarz może się zdecydować na odroczenie szczepienia. Rozstrzyga to ZAWSZE badanie lekarskie.

Nieznacznie podwyższone wartości CRP mogą się pojawić u osób z nadwagą, otyłych, u palaczy, u kobiet w ciąży, po znacznym wysiłku fizycznym, pod wpływem niektórych leków i po oparzeniu.

Niepotrzebne jego oznaczenie może wprowadzić niepotrzebne zamieszanie i spowodować odroczenie szczepienia bez potrzeby. Jeśli przy kwalifikacji do szczepienia lekarz stwierdzi jakieś niepokojące objawy, to sam zadecyduje czy i jakie badania zlecić oraz czy znajdzie się wśród nich CRP.

Morfologia krwi + CRP ⇒ kiedy warto pobrać dziecku krew?

  1. Twoje dziecko ma objawy infekcji, które po zaordynowaniu leczenia przez lekarza POZ nie ustępują (na wizycie kontrolnej – zwykle po 3 dniach, lekarz często decyduje się na dodatkowe badania, albo od razu na włączenie bardziej intensywnego leczenia).
  2. dziecko wysoko gorączkuje, a lekarz w badaniu lekarskim nie widzi źródła infekcji (wówczas zwykle zleca się również badanie ogólne moczu).
  3. Twoje dziecko jest osłabione, łatwiej się męczy, jest bardziej senne niż dotychczas.
  4. U Twojego dziecka pojawiają się siniaki – bez związku z urazem.
  5. Twoje dziecko ma gorszy apetyt, często choruje.
  6. Kiedy lekarz po zbadaniu dziecka stwierdzi, że takie badania należy wykonać.
  7. Profilaktyczne pobieranie krwi celem oceny „stany ogólnego” dziecka – nie częściej niż co 2-3 lata.

3 KOMENTARZE

  1. Corka wlasnie skonczyla 3latka i ma brak apetytu od 3-4mies. Jest blada. Zaprzestala pic mleko bo mowi ze robi jej sie niedobrze i bedzie wymiotowac, albo czasem ze brzuszek boli. W tej chwili przechodzi przeziebienie; juz 2gi tydzien, katar, kaszel.
    Mam podejrzenie ze ma zbyt niski poziom zelaza a moze jakies pasozyty?
    Regularnie podaje jej wit D a w okresie infecji Wit C. Czasem zjada vibovit.
    Mysle o zbadaniu krwi, ale co oznaczyc? Zelazo, fosfor, wapn, IgE, CRP?

  2. Witam serdecznie, corka 3,5 roku od stycznia 2020 roku co 2 -3 tyg goraczka w granicach 38, 5 trwajaca tydzien lub 3 dni, dwa raxy polaczona z infekcja gardla.W styczniu chorowalismy cala rodzina na”paragrype” tak uslyszelismy od lekarza, obylo sie bez antybiotyku, ale w marcu przy infekcji gardla musial byc podany antybiotyk ..Bardzo niepokoja mnie te nieustanne goraczki, czasami bez dodatkowych objawow.Jakie badania oprocz morfologi i badania moczu powinnam corce wykonac, poprosze o rade ? Pozdrawia

  3. Mnie też lekarze mówili nie ma potrzeby robić tych badań. Po dziecku nic nie było widać żeby chorowało a gdyby nie moja nadgorliwość to by już nie żyło. Robimy pakiet badań z krwi raz w roku. Wolę dziecko narazić na ten rodzaj stresu a nie włóczyć się później po szpitalach. Nie zgadzam się z tym artykułem do końca.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię