Biegamy, ćwiczymy i staramy się dobrze odżywiać. Dlaczego zatem nadwaga u dzieci jest tak powszechna? Moda na zdrowy styl życia kwitnie głównie wśród dorosłych. Zadbajmy także o nasze pociechy i kształtujmy zdrowe nawyki żywieniowe od małego!

[aktualizacja 09’2020]

Nadwaga – problem, z którego się nie wyrasta!

Nadwaga to nie jest problem, z którego się wyrasta. To coś, co ciągnie się za człowiekiem całe życie. Wiem o czym piszę. Walczę z nią od kiedy pamiętam. Nie jestem grubasem, ale stale muszę się pilnować. Rodzice nie ukształtowali moich nawyków żywieniowych, bo nikt o czymś takim wtedy nie słyszał. Nie winię ich za to, choć płacę wysoką cenę za ich niewiedzę. Nie fundujcie takiego losu własnym dzieciom! Zwłaszcza, że nie będziecie mogli tłumaczyć się brakiem wiedzy, a ignorancja i lenistwo to naprawdę kiepskie wymówki.

Nadwaga to problem, który ciągnie się za dzieckiem całe życie!

Nadwaga rujnuje ciało dziecka i odbiera mu wiarę w siebie!

Nie chcę pisać kolejnego tekstu o śmieciowym jedzeniu, o słodyczach i wszechobecnym cukrze, którym wszyscy na potęgę karmimy swoje dzieci.  O zdrowym odżywianiu zrobiliśmy już kilka wpisów i audycji. Jeśli chcecie możecie je przeczytać lub wysłuchać klikając tutaj.

Chciałbym poruszyć kwestię tego, co nadwaga robi z psychiką dziecka. Kiedy niemowlak jest grubaskiem cieszą się rodzice, przyklaskują dziadkowie. Gdy wyrasta z niego pulchniutki przedszkolak, rodzina dalej jest zachwycona, ale kiedy maluch z nadmiarem kilogramów trafia do szkoły, otoczenie nie już jest tak wyrozumiałe jak najbliżsi. Bycie klasowym grubasem ciągnie się przez całą szkołę i zostawia w psychice dziecka trwałe ślady.

Zapewne chcecie, żeby wasze dziecko było przebojowe, łatwo nawiązywało kontakty, było twórcze i osiągało sukcesy. Uwierzcie – nadwaga mu tego nie ułatwi. Nie obciążajcie więc dziecka balastem, z którym później będzie się bezustannie zmagało.

Przeczytaj także: Nadwaga i otyłość – czy tylko takie szkody wyrządza dziecku cukier?

Moje dziecko jest piękne, nie grube!

Każde dziecko jest śliczne, ale moje jest naprawdę przepiękne. Podpisujecie się pod tym? Nic dziwnego. Jako rodzice często mamy zaburzony sposób postrzegania własnej pociechy.

Dlatego ważne są obiektywne kryteria oceny. W zakresie wagi i wzrostu bardzo pomocne mogą być siatki centylowe. Ja korzystam z mechanizmu udostępnianego w serwisie edziecko.pl.  Możecie założyć tam darmowe konto i wpisywać wymiary swoich dzieci. Polecam! O tym, jak właściwie czytać siatki centylowe napisano wiele tekstów. Najprostszy opis znalazłem tutaj. Zobaczcie poniżej wykresy mojego Franka. Staram się zapisywać jego wyniki przynajmniej raz w roku:

Radioklinika | nadwaga u dzieci, siatka centylowa pomaga kontrolować wagę
Radioklinika | nadwaga u dzieci, siatka centylowa pomaga kontrolować wagę

Mój starszy syn „wagowo i wzrostowo” mieści się cały czas w okolicach 75 centyla. Jest dość wysoki i szczupły. Moja żona twierdzi nawet, że za szczupły. Jednak w walce o zapobieganie nadwadze nasz pediatra stoi po mojej stronie.

Sprawdźcie jak sprawa wygląda w przypadku Waszego dziecka. Jeśli wykresy pokażą, że ma nadwagę, przestańcie się oszukiwać i zacznijcie działać!

Radioklinika | Tato, Mamo - jak mogliście mnie tak utuczyć!

Nadwaga u dzieci to problem, za który winę ponosimy my rodzice!

Pomijając przypadki poważnych czy przewlekłych schorzeń to, jak wygląda nasze dziecko zależy od nas. Ja wiem, że wszyscy pracujemy i mamy mało czasu, ale naprawdę można i powinno się organizować życie w taki sposób, żeby było w nim miejsce na pracę, naukę, leniuchowanie i aktywny wypoczynek.

Nawet, jeśli sami nie macie siły dawać im przykładu, potraktujcie to jako zadanie domowe. Mój syn robi dziennie ok. 30 pompek i 20 brzuszków, z czego połowę w trakcie przysługującej mu godziny na zabawę z Play Station. Jak to możliwe? Mam z nim umowę, że co 15 minut robi przerwę w grze i ćwiczy ( 5 pompek + 5 brzuszków).  Nawet to polubił. Dodatkowo chodzimy 2 razy w tygodniu na basen, gramy w kosza i kopiemy piłkę. Jeździmy na rowerach, nartach i snowboardzie. Są oczywiście dni, kiedy nic nam się nie chce. Wtedy odpuszczamy.

To może Cię zainteresować: Strategie okołotreningowe, czyli co powinno jeść i pić dziecko, które uprawia sport?

Miało nie być o diecie, ale chyba nie mogę sobie darować pewnej uwagi. Czytajcie etykiety!

Jeśli niewinnie wyglądający baton ma 400 kcal, to zauważcie – żeby spalić zawartą w nim energię, Wasze dziecko będzie potrzebowało godziny grania w piłkę!

Nie jestem totalnym przeciwnikiem słodyczy. Lubię je, ale potrafię liczyć. Bo utrzymanie prawidłowej wagi dziecka (dorosłego także) to w sumie prosta matematyka. Bilans dobowy musi wyjść na zero.

Nadwaga u dzieci – post scriptum

Od prawie 3 lat mój 12 letni syn chodzi na zajęcia koszykówki. Uwielbia to. W jego grupie trenuje 25 chłopców. Tylko kilku z nich nie określiłbym mianem grubasa. W grupie dziewczynek wcale nie jest lepiej. Być może zajęcia z koszykówki pomogą im w zrzuceniu kilogramów, choć obawiam się, że to może nie wystarczyć. Mimo wszystko jestem pełen podziwu dla rodziców, którzy zrobili pierwszy krok i zafundowali swoim pociechom solidną dawkę ćwiczeń w postaci 90 minutowego treningu trzy razy w tygodniu. Brawo!

7 KOMENTARZE

  1. Naprawdę dobrze napisane. Trochę tak jakby pisał Pan o mnie. Zmagam się z nadwagą całe swoje dorosłe życie. Jak była mała rodzice i dziadkowie po prostu mnie zapaśli.

  2. Zacznijmy od tego, że mam obecnie 202 cm wzrostu i kilka lat temu ważyłem 70kg. Rodzice przez długie lata zabraniali mi pod groźbą wyrzucenia z domu iść na siłownię „bo zacznę brać koksy” lub dzięki „poradom” różnych „ekspertów” którzy wyglądali jak kuleczka. Dziś ważę 105kg przy wzroście 202 przy czym tłuszczu około 8-10% i powiem to każdemu… za chudemu – zacznij jeść zdrowo i pójdź na siłownię. Za grubemu – zacznij jeść zdrowo i pójdź na siłownię. Jak jesteś za gruby wytwórz zapotrzebowanie organizmu na kalorie czyli zacznij się ruszać i ogranicz węglowodany. Jak jesteś za chudy, zacznij jeść węglowodany złożone + odpowiednia ilość białka.

    Aha… i nie ma takiej choroby która pozwoli być grubym jeżeli spożywa się 1500kcal a ćwicząc, biegając i żyjąc codziennie spala się 3tys.

    • No właśnie. Projekcje rodziców są czasem straszne. Można zrozumieć troskę o dziecko, ale czym wytłumaczyć aż taki brak zaufania? Co do masy…Przy takim wzroście 105kg to nie jest wcale dużo zwłaszcza, że tkanka tłuszczowa na niskim poziomie. Jest jeszcze potencjał na 7-10 kg czystych mięśni bez przeobrażenia się w tzw. „karka” (nie urażając nikogo). Powodzenia!

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię