Przez lata w każdej domowej apteczce musiała znajdować się woda utleniona w towarzystwie spirytusu salicylowego. Bez tych dwóch środków odkażających trudno było sobie wyobrazić opatrywanie ran czy przemywanie skóry. Dzisiaj to samo możemy powiedzieć o antyseptykach z oktenidyną w składzie. Czy jednak warto dopłacać te kilkanaście złotych, jeśli efekt działania jest ten sam? No właśnie – czy rzeczywiście ten sam?

[aktualizacja: 04’2021]

Antyseptyk a woda utleniona. Jakie środki odkażające stosuje się obecnie?

Oktenidyna występuje we współczesnych antyseptykach w połączeniu z fenoksyetanolem. To związek powierzchniowo czynny, który wykazuje silne działanie bakterio-, wiruso- i grzybo-bójcze. Fenoksyetanol działa bakteriostatycznie wobec wielu szczepów bakterii i jest stosowany jako konserwant od połowy ubiegłego wieku. Obecnie zgodnie z ogólnymi zasadami opatrywania to właśnie te środki dezynfekujące są zalecane do odkażania ran, skóry i błon śluzowych.

Czym różni się antyseptyk od … antybiotyku?

antyseptyk

Antyseptyk (gr. anti – przeciw, sepsis – gnicie) to związek chemiczny, który hamuje wzrost patogenów na powierzchni skóry, błon śluzowych i ran. Ma bardzo szerokie spektrum działania. Zabija większość form życia – w przeciwieństwie do antybiotyku, który działa selektywnie tylko na określoną grupę patogenów np. bakterie Gramm-.

Oktenidyna – jeden z najsilniejszych antyseptyków

W wielu badaniach analizowano skuteczność oktenidyny w porównaniu z innymi środkami odkażającymi. Wyniki jednoznacznie wskazują, że oktenidyna jest jednym z najsilniejszych środków antyseptycznych. Jej działanie utrzymuje się nawet godzinę po aplikacji.

Literatura naukowa potwierdza wysoką aktywność antyseptyczną oktenidyny, również wobec takich mikroorganizmów jak:

  1. Chlamydia,
  2. Mycoplasma,
  3. drożdżaki,
  4. pierwotniaki,
  5. wirusy Herpex, HBV i HIV.

Oktenidyna ma jeszcze dwie bardzo ważne zaletę. Jej stosowanie nie wiąże się z ryzykiem rozwoju szczepów opornych, a ona sama skutecznie zwalcza powstający biofilm bakteryjny.

To może Cię zainteresować: Kiedy rany gorzej się goją…

Czy woda utleniona wygrywa z oktenidyną, jako środek odkażający?

Woda utleniona, czyli 3% roztwór wody utlenionej wydawać by się mogło, że ma podobne właściwości. Również działa przeciwbakteryjnie, ale najsilniejszą aktywność wykazuje w stosunku do bakterii Gramm+. W kontakcie z krwią, ropą lub martwiczymi tkankami ulega rozpadowi do wody i aktywnego tlenu. To ta reakcja objawia się charakterystycznym pienieniem, dzięki któremu drobnoustroje są usuwane z miejsca zranienia.

Stosowanie wody utlenionej ma jednak sporo ograniczeń.

  1. Po pierwsze woda utleniona jest stosunkowo słabym antyseptykiem. Ostatnie badania wskazują nawet, że  jest nieskuteczna w zmniejszaniu liczby bakterii.
  2. Stosowanie wody utlenionej na niektóre rany obarczone jest pewnym ryzykiem. Wiele doniesień wskazuje na niekorzystny wpływ wody utlenionej na proces gojenia się ran. Może powodować bowiem miejscową martwicę tkanek oraz nasilać pojawianie się blizn.
  3. Woda utleniona może sprawiać trudności w opatrywaniu ran u dzieci. Daje bowiem nieprzyjemne uczucie pieczenia i przegrzania.  

Uwaga! Warto zwrócić uwagę na stosowanie wody utlenionej do płukania błon śluzowych – w tym jamy ustnej i gardła. Częste płukanie błon śluzowych w ten sposób może prowadzić do podrażnień, a w przypadku jamy ustnej do przerostu brodawek nitkowatych języka!

Woda utleniona nie nadaje się do odkażania masywnych ran, ale zadrapań, otarć i ran powierzchniowych – jest słabym środkiem antyseptycznym. Tak naprawdę niewiele wiarygodnych badań potwierdziło jej wysoką skuteczność antyseptyczną.

TO WARTO ZAPAMIĘTAĆ! Sporym mankamentem wody utlenionej jest to, że sprawia trudności w przechowywaniu. Ma bardzo krótką datę ważności – po otwarciu można ją stosować maksymalnie przez 14 dni. Po dłuższym czasie woda utleniona traci swoje właściwości, pomimo przechowywania w szczelnym opakowaniu.

Czy woda utleniona straci status środka odkażającego?

Woda utleniona jest stosunkowo starym antyseptykiem o słabej aktywności przeciwdrobnoustrojowej. Można powiedzieć, że w świetle aktualnych wymagań stawianych antyseptykom powoli traci status środka odkażającego. Nie ma bowiem szerokiego spektrum działania i  nie jest skuteczna w zwalczaniu biofilmu bakteryjnego.

Obecnie dysponujemy znacznie lepszymi środkami niż woda utleniona, które nie są obarczone takimi ograniczeniami.

Nie warto jednak zupełnie skreślać poczciwej wody utlenionej – świetnie nadaje się do wstępnego oczyszczania ran.

Artykuł powstał przy współpracy z marką Oktaseptal®

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię