Obecnie sporo uwagi poświęcamy wzmacnianiu odporności. Trwa sezon przeziębieniowo-grypowy, a na to nałożyła się jeszcze pandemia COVID-19. To potęguje nasze starania, aby przetrwać okres jesienno-zimowy w zdrowiu. Chętnie sięgamy po produkty z apteki, jak również po naturalne rozwiązania – zarówno profilaktycznie, jak i w walce z infekcjami wirusowymi. Równie istotne jest dbanie o nasze naturalne bariery, skuteczne w powstrzymywaniu rozwoju infekcji i budowaniu odporności.

[aktualizacja: 02’2021]

Naturalne mechanizmy odporności

Nie jest jednak tak, że na co dzień pozostajemy całkowicie bezbronni wobec krążących wokół nas bakterii i wirusów. Nasz organizm został wyposażony w szereg mechanizmów odporności wrodzonej. Każdy z nich pełni konkretne funkcje, które wzajemnie się uzupełniają, tworząc barierę dla drobnoustrojów. Nie są one odpowiedzią na infekcje, ale stale pracują nad ochroną przed szeroką gamą patogenów i wzmacnianiem odporności. Wśród nich na największą uwagę zasługują:

  • skóra,
  • błony śluzowe,
  • flora jelitowa,
  • wydzieliny, takie jak ślina i sok żołądkowy.

UWAGA! Infekcje występują tylko wtedy, gdy patogen może kolonizować lub przechodzić przez wyżej wymienione bariery.

Sprawdź również: Flegma w gardle, jak pozbyć się zalegającej wydzieliny?

Skóra – pierwsza linia obrony przed patogenami.

Skóra, która jest największym narządem ludzkiego organizmu, to pierwsza linia obrony przed patogenami, odgradzająca go od świata zewnętrznego.

Suche i martwe komórki naskórka nie sprzyjają kolonizacji przez mikroby. Nawet w przypadku osiedlenia się drobnoustroju na skórze, szanse na jego usunięcie podczas złuszczania naskórka są duże. Warstwy powierzchowne skóry mają ponadto, poprzez działanie gruczołów potowych, odczyn kwaśny co dodatkowo pomaga zapobiegać rozwojowi i wzrostowi obcych bakterii. Dopiero ich niewielki rozmiar lub przerwanie ciągłości skóry (skaleczenie, oparzenie, użądlenie przez owada) umożliwia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu właśnie tą drogą.

Infekcje a nieszczelne bariery dróg oddechowych

Jednak dla infekcji układu oddechowego skóra odgrywa rolę drugorzędną. Przeanalizujmy zatem kolejne bariery dróg oddechowych, które muszą sforsować bakterie i wirusy oraz inne potencjalnie patogenne składniki wdychanego powietrza, aby móc w sposób konkretny wpłynąć na pogorszenie naszego stanu zdrowia.

Przeciętny człowiek, który jest umiarkowanie aktywny w ciągu dnia, wdycha w ciągu 24 godzin około 20 000 litrów powietrza . Niestety, może zawierać ono szereg potencjalnie szkodliwych cząsteczek i gazów.

Bakterie przedostające się przez nos i usta już na początku napotykają barierę zapobiegającą dalszemu penetrowaniu do dolnych dróg oddechowych.

Ślina i sok żołądkowy w walce z patogenami

Jama ustna jest wyścielona błoną śluzową pokrytą śliną. Ta zwilża bakterie, a zawarte w niej enzymy niszczą i zwalczają bakterie. Oszczędzone przez enzymy drobnoustroje ze śliną wędrują przewodem pokarmowym do żołądka, gdzie ostatecznie giną w kwaśnym soku żołądkowym.

W nosie bakterie i pozostałe niepożądane cząsteczki są wyłapywane przez sztywne włoski nazywane wibryssami. Podobnie jak ślina w jamie ustnej, śluz nosowy w nosie i dolnych drogach oddechowych również zawiera enzymy (np. lizozym, defensyny, surfaktanty). Niszczą one ściany komórkowe bakterii lub pozbawiają je pierwiastków niezbędnych do życia, na przykład żelaza.

Błona śluzowa rozciąga się od nosa aż do tchawicy, a następnie do oskrzeli i zatrzymuje cząsteczki bakterii, które przechodzą przez nos i śluzówkę nosa.

Patogeny, którym uda się sforsować te bariery wciąż mogą zostać zatrzymane w drodze do płuc. Protekcyjna rola śluzu oprócz działania enzymów sprowadza się po prostu do uwięzienia bakterii w jego gęstej i kleistej strukturze.

Drobnoustroje są zawieszone w śluzie, przez co nie są w stanie przyczepić się do nabłonka. To z kolei jest im niezbędne do przedostania się wgłąb komórek organizmu. W ten sposób zmniejsza się ryzyko wystąpienia infekcji.

Rzęski, podobne do włosków wypustki na komórkach, które wyściełają tchawicę są kolejnym mechanizmem obronnym. Wprowadzają one w ruch falowy płynną warstwę śluzu, która pokrywa drogi oddechowe. Poruszają się z częstotliwością nawet 1000 razy na minutę przesuwając śluz w górę. Dzięki temu uwięzione w nim patogeny i cząsteczki są usuwane na zewnątrz lub połykane i neutralizowane w żołądku.

Naturalne bariery ochronne w płucach

W przypadku, gdyby któremuś z drobnoustrojów udało się przedrzeć przez kolejne bariery tkanka limfatyczna, obecna w płucach pozbędzie się wszelkich pozostałych bakterii i uniemożliwi dostanie się do organizmu. Makrofagi pęcherzykowe, rodzaj białych krwinek na powierzchni pęcherzyków płucnych, są kolejnym mechanizmem obronnym dla płuc.

Ze względu na wymogi wymiany gazowej, śluz i rzęski nie chroni pęcherzyków płucnych. Śluz jest zbyt gęsty i spowalniałby wymianę tlenu oraz dwutlenku węgla. Zamiast tego, pęcherzykowe makrofagi wyszukują przedostające się cząsteczki, wiążą się z nimi, pochłaniają je i trawią.

Gdy płuca są narażone na poważniejsze zagrożenia, rekrutowane są dodatkowe krwinki białe z układu krążenia.

Kichanie i kaszel – naturalne odruchy w walce z obcymi cząsteczkami

W oczyszczaniu dróg oddechowych bardzo istotną funkcję spełniają także czynności odruchowe, poprzez które organizm chroni się przed cząsteczkami obcymi. Należą do nich kichanie i kaszel.

Pierwsze z nich polega na nagłym usunięciu powietrza przez nos i jamę ustną, drugie przez jamę ustną. Oba wywoływane są przez skurcz mięśni oddechowych, a powietrze wydostaje się z dróg oddechowych z dużą prędkością i pod wysokim ciśnieniem. Pozwala to na pozbycie się patogenów, szkodliwych cząsteczek i substancji chemicznych. Dlatego starajmy się nie powstrzymywać, jeśli tylko to możliwe, tych naturalnych odruchów.

Wpływ mikrobioty jelitowej na odporność

W mechanizmach odporności wrodzonej niebagatelną role odgrywa też flora fizjologiczna naszego organizmu. Skóra i błony śluzowe na różnych odcinkach mają charakterystyczną dla siebie florę bakteryjną. Organizmy w tej florze w normalnych warunkach są nie tylko niepatogenne, ale i korzystne dla organizmu człowieka. Odgrywają ważną rolę w odpieraniu drobnoustrojów przedostających się z zewnątrz, chroniąc ciało w sposób niespecyficzny. 

Patogeny są eliminowane przede wszystkim na drodze konkurencji. Naturalna flora z racji swojej dużej objętości zajmuje większość miejsc wiązania na powierzchni błon i zużywa dostępną ilość tlenu oraz żywności. Drobnoustroje chorobotwórcze, których liczba jest mniejsza, pozbawione są przestrzeni, pożywienia i zostają wyeliminowane.

Wszystkie opisane mechanizmy spełniają swoje zadania tylko, jeśli organizm jest odpowiednio przygotowany.

Kondycja naturalnych barier ochronnych a odporność

Wzmacnianie odporności to także dbałość o kondycję naturalnych barier, czyli mechanizmów odporności wrodzonej.

W okresie większego narażenia na choroby układu oddechowego, ale nie tylko, poza stosowaniem różnych preparatów wspomagających odporność, zwracajmy także uwagę, aby dbać o należytą kondycję naszych naturalnych barier. To pierwsza linia obrony przed patogenami.

Sezon grzewczy generuje szereg zjawisk bezpośrednio uderzających i osłabiających mechanizmy odporności wrodzonej. W ogrzewanych pomieszczeniach znacząco spada wilgotność powietrza. To z kolei osusza błony śluzowe, które nie mogą należycie pełnić swojej roli.

Dobrym rozwiązaniem będzie zapewnienie odpowiedniego nawilżenia powietrza, spożywanie odpowiedniej ilości płynów, czy stosowanie izotonicznych roztworów soli w postaci aerozoli lub inhalacji dla utrzymania sprawnych błon śluzowych jamy ustnej i gardła.

Smog i dym tytoniowy wrogami odporności

Problem niskiej emisji i stale przekraczanych dopuszczalnych norm pyłów zawieszonych w powietrzu także obciąża układ oddechowy . Utrudnia między innymi ruch rzęsek, a co za tym idzie – ewakuację śluzu z dolnych dróg oddechowych.

Na co dzień nie bez znaczenia pozostaje kwestia palenia tytoniu, która w znaczącym stopniu upośledza prawidłowe funkcjonowanie barier układu oddechowego. W przypadkach wieloletniego narażenia spróbujmy rozważyć ograniczenie ilości wypalanych papierosów, a najlepiej całkowite rzucenie nałogu.

Co jeszcze ma wpływ na odporność?

Dobra kondycja naturalnych barier obronnych organizmu sprzyja wzmacnianiu odporności. Utrzymanie prawidłowej kondycji naturalnych barier ma szczególne znaczenie u dzieci, osób starszych i przewlekle chorych. Te grupy są zdecydowanie bardziej narażone na zachorowanie ze względu na osłabione działanie układu odpornościowego.

Weźmy zatem głęboki oddech – dosłownie!Zadbajmy o dobre przygotowanie naszego organizmu na sezon przeziębieniowy, a żadna bakteria czy wirus nie będzie nam straszny.

Pamiętajmy o codziennej diecie, mocno odżywczej i rozgrzewającej, wspierającej układ odpornościowy. Nawadniajmy się i nie zapominajmy, że woda jest środowiskiem większości procesów metabolicznych. Pełni rolę transportera wewnątrzustrojowego hormonów, enzymów, witamin i substancji odżywczych. Zachwianie równowagi między ilością wody przyjmowanej prowadzi do zaburzeń gospodarki wodno-mineralnej!

Wspierajmy odporność organizmu naturalnymi metodami, ale bądźmy też czujni, bo rozwijająca się infekcja potrafi dać nieciekawe powikłania!

Pisaliśmy o tym w artykule: Infekcje górnych dróg oddechowych – sposoby leczenia, możliwe powikłania.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię