Co zrobić, aby w dobie komputerów i przy siedzącym trybie życia zadbać nie tylko o intelekt dziecka, ale także o prawidłową postawę i zdrowy kręgosłup? Wielu rodziców zastanawia się, kim będzie ich dziecko, gdy dorośnie i jaki będzie miało „kręgosłup moralny”. A co z prawdziwym kręgosłupem? Co zrobić, aby w dobie komputerów i przy siedzącym trybie życia zadbać nie tylko o intelekt? I jak właściwie kształtować prawidłową postawę naszego dziecka?

[aktualizacja: 02’2022]

Zachęcamy do zapoznania się z rzetelnym przewodnikiem, przygotowanym z myślą o rodzicach przez zespół wykwalifikowanych specjalistów z Centrum Rehabilitacji Constance Care, pracujących na co dzień z młodymi pacjentami.

Kręgosłup dziecka – zacznij od prawidłowej pielęgnacji noworodka!

Postawa ciała człowieka kształtuje się już od pierwszych dni życia. Dlatego tak niezwykle istotna jest prawidłowa pielęgnacja oraz różnorodna stymulacja noworodka. Warto zdać sobie sprawę, że codzienne rytuały, takie jak: podnoszenie i odkładanie, zmiana pieluszki czy ułożenie podczas snu mają ogromne znaczenie dla rozwoju ruchowego niemowlęcia. Istotne jest również to, w jaki sposób bawimy się z dzieckiem!

W rozwoju malucha niebagatelną rolę odgrywa otoczenie, w którym dorasta. Dla noworodka najważniejszym miejscem jest łóżeczko, w którym maluch na początku swojego życia spędza nawet kilkanaście godzin na dobę.

Urządzając pokój dla noworodka, warto ustawić łóżeczko tak, aby można było podchodzić do dziecka raz z prawej, raz z lewej strony – po to, aby nie przyzwyczajać i nie wymuszać na dziecku jednostronnych reakcji.

Jeżeli wymiary pokoju na to nie pozwalają, maluch będzie lepiej się rozwijał, jeżeli ułożymy go przykładowo: raz na prawym boku przodem od ściany, a raz na prawym boku przodem do pokoju. Te różne pozycje kształtują u rodzica nawyk podnoszenia, odkładania i samego noszenia dziecka na obie strony. Wspomaga to nie tylko rozwój dziecka, ale zmniejsza ryzyko wystąpienia bólów i innych poważniejszych dolegliwości kręgosłupa rodzica.

Z czasem, kiedy dziecko rośnie, zaczyna coraz chętniej spędzać czas leżąc na brzuchu, potem siadać, raczkować, stawać i chodzić. Wtedy mądry rodzic daje maluchowi czas na rozwój i nie próbuje przyspieszać kolejnych osiągnięć swojej pociechy.

Niedopuszczalne jest obkładanie poduszkami dziecka, które samo nie potrafi siedzieć. Stawianie, gdy nie jest w stanie samo utrzymać takiej pozycji lub prowadzenie niechodzącego jeszcze dziecka za rączki.

„Sztuczne” przyspieszanie rozwoju może tylko zaszkodzić maluchowi! Jego mięśnie i stawy nie są jeszcze przygotowane na osiągnięcie nowej pozycji. Ponadto niedojrzały mózg dziecka może nie poradzić sobie z natłokiem nowych bodźców. W efekcie dziecko może być niespokojne i mieć poważne problemy z zasypianiem.

Jak najlepiej wspomagać rozwój niemowlaka?

Dajmy niemowlęciu szansę na eksperymentowanie i na próby swoich możliwości. Już z czteromiesięcznym maluchem można zacząć bawić się na podłodze wyłożonej np. dużymi piankowymi puzzlami.

Dziecko osiągając kolejne etapy rozwoju, tj. obroty, podpory czy przejście do siadu, cały czas poznaje swoje ciało i jego możliwości. Uczy się na własnych błędach, a przy okazji trenuje oczywiście swoje mięśnie.

Zabawa na twardym, ale bezpiecznym podłożu, pozwala dziecku trenować również reakcje obronne podczas upadków. Warto, żeby maluch uczył się ich już od najniższych pozycji, np. podczas obrotu z boku na plecy. Dzięki temu szybciej zacznie się asekurować, ucząc się chodzić.

Zdrowy kręgosłup a wybór pierwszych bucików dla dziecka

W temacie chodzenia i pierwszych kroków malucha, rodzą się dylematy u młodych rodziców. Często pojawiają się pytania: kiedy kupić dziecku pierwsze buty i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru?

Zasada jest jedna i prosta: to buty powinny dopasować się do biegających stóp, a nie odwrotnie! Dlatego obuwie powinno być bardzo miękkie.

Dopóki dziecko chodzi tylko po domu, w zupełności wystarczą antypoślizgowe skarpetki lub skórzane i nieusztywniane kapcie. Kiedy malec zaczyna zwiedzać okoliczne parki i place zabaw, warto zaopatrzyć się w buty z bardzo miękką podeszwą oraz wyprofilowaną wkładką. Dobry wiosenno-letni but to taki, którego podeszwę bez trudu można zwinąć w rękach.

Nie należy bać się biegania boso po piasku, trawie itp., bo jest to doskonałe ćwiczenie wzmacniające mięśnie nóg. W rezultacie kształtują się wysklepienia stopy, czyli łuki podłużne i poprzeczny, co zapobiega powstawaniu płaskostopia.

Rodzice obserwując swojego malucha, który stawia pierwsze kroki, często zastanawiają się, czy ich pociecha robi to prawidłowo. Zdobycie umiejętności samodzielnego chodu na dwóch kończynach, to istna rewolucja w życiu młodego człowieka. Początkowo jest to czynność bardzo trudna. Zmniejsza się płaszczyzna podporu, podnosi się środek ciężkości ciała, dziecko cały czas naprzemiennie traci i odzyskuje równowagę. Jego mięśnie i mózg pracują bardzo intensywnie.

Nie mniej jednak, na początku nauki samodzielnego chodu, wiele dzieci stosuje różne metody kompensacyjne. Wiele maluchów skręca bardziej jedną nóżkę, albo przesadnie wypina pośladki w tył. Czy należy się tym martwić? Przede wszystkim trzeba dać dziecku czas na praktykowanie nowej umiejętności.

Na co warto zwrócić uwagę wybierając buty dla dziecka?

Częstym błędem jest zalecanie przez lekarzy sztywnych butów za kostkę u malca, który dopiero zaczął chodzić. Dlaczego to błąd?

Ciało człowieka pracuje jako całość. Chodzenie, jako nowa i trudna umiejętność, wymaga od dziecka bardzo mocnej pracy mięśni położonych w centrum ciała (tj. głębokich mięśni grzbietu i brzucha). Aktywują się one zanim malec wykona jakikolwiek ruch kończyną, np. sięgnie po zabawkę lub wykona krok w przód. Często na tym etapie rozwoju, mięśnie głębokie nie są jeszcze wystarczająco silne. Efektem tego są próby kompensacji poprzez nadmierne napinanie obwodowych części ciała, np. podczas chodu podwijanie palców stóp lub nadmierne koślawienie stopy.

Dziecko może również próbować poczuć się stabilniej zmieniając położenie środka ciężkości ciała (np. wypinając pośladki w tył) lub zwiększając płaszczyznę podporu (np. odstawiając jedną nóżkę w bok). Dlatego, kiedy dziecko wprawi się w chodzeniu, a tym samym wzmocni mięśnie centrum ciała, może okazać się, że problem nieprawidłowego ustawienia bioder czy stóp sam zniknie. A sztywny, wysoki but niewiele zmieni. Może tylko zaburzyć naturalny rozwój stóp zdrowego dziecka.

Jednak jeżeli maluch chodzi już samodzielnie 3, 4 miesiące i wzorzec chodu się nie zmienia, nie poprawia się, należy skonsultować się z fizjoterapeutą, który określi czy to, co prezentuje dziecko jest jeszcze normą, czy wymaga już skorygowania.

W niektórych przypadkach, np. u dzieci z bardzo niskim napięciem mięśniowym lub nadmiernie rozluźnionymi więzadłami, rzeczywiście sztywniejszy but pomoże w nauce prawidłowego chodu. Taka korekcja zawsze musi być jednak połączona z fizjoterapią neurorozwojową, bazującą na stymulacji mięśni położonych w centrum ciała.

Wspominana wyżej koślawość stóp, jak i płaskostopie są fizjologiczne do około 5. roku życia. Należy pamiętać, że nogi są podstawą całego ciała i utrzymują jego ciężar. Ich wady są niestety niejednokrotnie przyczyną wielu wad postawy tułowia!

To może Cię zainteresować: Sms-owa szyja – syndrom groźny dla zdrowia

Zdrowy kręgosłup. Przyjrzyjmy się stopom przedszkolaka

Okres przedszkolny to czas, kiedy warto szczególnie uważnie przyjrzeć się stopom swoich pociech. W tym czasie należy zwrócić szczególną uwagę na kość pięty i jej ustawienie w stosunku do całej nogi, aby sprawdzić, czy nie ma przypadku koślawości pięty.

Również prostym, a zarazem podstawowym sposobem oceny, który może wykonać każdy rodzic, jest obserwacja odcisków stóp dziecka np. na piasku. Poduszeczki z wewnętrznych części stóp, jak i koślawe ustawienie stóp oraz kolan powinny już zniknąć. A jeśli ten stan się utrzymuje, to co wtedy? Wszystko zależy od indywidualnego rozwoju i aktywności dziecka.

Większości maluchów w tym wieku nie trzeba zachęcać do skakania na trampolinie czy przez przeszkody, biegania po piasku i wspinania się na drabinki. Jednak na szczególną uwagę zasługują dzieci z natury mało ruchliwe, nieśmiałe czy z nadwagą. Jeżeli trudno jest im odnaleźć się w grupie impulsywnych rówieśników, dobrą formą spędzania aktywnie czasu są zajęcia z fizjoterapeutą. Do wyboru mamy spotkania indywidualne lub zajęcia w małej grupie, które łagodnie, ale skutecznie zachęcającą dziecko do aktywności ruchowej.

Jak rozpoznać wady postawy u ucznia?

Kolejną rewolucją w życiu kilkulatka jest rozpoczęcie nauki w szkole podstawowej. Dziecko zaczyna coraz więcej czasu spędzać w pozycji siedzącej, co może budować nieprawidłowe nawyki postawy ciała, doprowadzając do powstawania wad kręgosłupa tj. pleców płaskich, okrągłych, wklęsłych, okrągło-wklęsłych czy skoliozy, czyli bocznego skrzywienia kręgosłupa. Jak je rozpoznać?

Z plecami płaskimi mamy do czynienia, gdy fizjologiczne krzywizny kręgosłupa są spłycone lub zniesione. Dziecko ma wątłą sylwetkę, słabo ukształtowany układ mięśniowy, spłaszczoną klatkę piersiową i obniżone, wysunięte do przodu barki. Wada ta predysponuje do rozwoju skrzywień bocznych – skolioz.

Plecy okrągłe charakteryzują się nadmiernym uwypukleniem fizjologicznej krzywizny piersiowej. Skompensowana jest zwiększoną lordozą szyjną i pochyleniem głowy do przodu. Łopatki są odstające, klatka piersiowa spłaszczona lub zapadnięta. Często przyczyną takiej wady może być słaby wzrok, nadmierny wzrost w stosunku do rówieśników lub w przypadku dorastających dziewczynek – chęć ukrycia rozwijających się piersi.

Plecy wklęsłe to zwiększone pogłębienie lordozy lędźwiowej, przez co zwiększa się przodopochylenie miednicy, pośladki są uwypuklone, a brzuch wypięty.

Plecy okrągło-wklęsłe natomiast charakteryzują się nadmiernie powiększoną kifozą piersiową i lordozą lędźwiową. Mięśnie grzbietu w odcinku piersiowym, mięśnie pośladkowe i brzucha są bardzo osłabione, co powoduje wysunięcie do przodu głowy, barków i brzucha. Przykurczone są mięśnie klatki piersiowej i mięśnie grzbietu – odcinka lędźwiowego.

Skolioza, czyli boczne skrzywienie kręgosłupa, polega na wielopłaszczyznowym odchyleniu linii kręgosłupa od stanu prawidłowego w płaszczyźnie czołowej, strzałkowej oraz poprzecznej. U dziecka z ta wada obserwuje się nierówno ustawione barki oraz biodra i odstające łopatki. Widoczny jest także brak symetrii talii oraz krzywo przebiegającą linie kręgosłupa.

Zobacz także: Wady postawy u dzieci. Jaki sport może uprawiać dziecko?

Zdrowy kręgosłup to również właściwy dobór sprzętów dla ucznia!

Bardzo ważną kwestią jest nauka prawidłowej postawy podczas zajęć lekcyjnych oraz zajęć domowych. To jednak nie wszystko! Warto zadbać również o właściwy dobór biurka, krzesła czy rodzaju plecaka dla ucznia. Tylko, co wybrać z wśród ogromu akcesoriów dostępnych w sklepach? Jakie biurko, krzesło, plecak czy torba będzie odpowiednie dla naszego dziecka?

Wybierając wysokość biurka oraz wymiary krzesła należy w szczególności zwrócić uwagę na to, czy stopy dziecka są oparte o podłoże. Jeżeli posadzimy dziecko na zbyt wysokim i zbyt głębokim krześle, odbierzemy mu strategiczne punkty podparcia ciała. Pozycja będzie niestabilna i obciążająca kręgosłup. Mięśnie położone w centrum ciała będą musiały pracować bardzo intensywnie i szybko się zmęczą. Uczeń zacznie kompensować pozycję, szukając jakiegokolwiek punktu podparcia. Najczęściej oprze się na biurku na jednym łokciu, garbiąc się i skręcając. Wystarczy trochę wyobraźni, aby zdać sobie sprawę, jak fatalny wpływ będzie miało to na jego rozwijający się kręgosłup!

Jak zatem uchronić młodego człowieka przed skrzywieniem kręgosłupa? Kiedy rodzic zadba już o właściwe stanowisko do nauki, warto pomyśleć o zapewnieniu dziecku optymalnej ilości ruchu. Jednakże, organizując dzieciom dodatkowe zajęcia sportowe, należy przemyśleć bardzo istotną kwestię.

Jakie rodzaje sportów lubi młody kręgosłup?

Bezpieczniejsze dla prawidłowego rozwoju kręgosłupa są sporty symetryczne, np. pływanie lub sporty walki. Jeżeli decydujemy się posłać dziecko na zajęcia, które charakteryzują się istotnie większą aktywizacją jednej strony ciała, np. tenis czy piłka ręczna, miejmy świadomość, że może przyczynić się to do powstania bocznego skrzywienia kręgosłupa.

Czy zatem uprawianie przez dziecko sportów asymetrycznych jest absolutnie niewskazane? Oczywiście nie, ale warto byłoby włączyć w treningi pewne aktywności (tj. rzuty czy odbicia) niedominującą ręką. Dodatkowo dobrze jest zapisać dziecko na ćwiczenia korekcyjne, które będą zapobiegały lub zniwelują istniejącą asymetrię ciała. Nie dajmy zwieść się założeniu, że jeżeli dziecko jest ciągle w ruchu, to nie grozi mu wada postawy. Niestety takiej pewności nie ma.

Kręgosłup narażony jest na powstanie asymetrii, dopóki, dopóki młody człowiek rośnie. Często duże skrzywienia kręgosłupa pojawiają się „nagle”, tuż po ostatnim skoku wzrostowym, czyli u nastolatków.

To może Cie zainteresować: Strategie okołotreningowe, czyli co powinno jeść i pić dziecko, które uprawia sport?

Sprawdź stan kręgosłupa dziecka u specjalisty!

Istotna jest także cykliczna kontrola postawy ciała przez specjalistów. Tylko tak szybko wychwycimy tworzącą się nieprawidłowość i o ile to możliwe – w porę zminimalizujemy jej skutki. Dobra fizjoterapia opiera się nie tylko na wykonywaniu asymetrycznych ćwiczeń niwelujących wadę. To również aktywacja głębokich mięśni brzucha oraz grzbietu. Dziecko, ucząc się właściwego „używania” mięśni, buduje w sobie dobre nawyki postawy. Jednocześnie poprawia także świadomość własnego ciała, co później może zastosować w codziennym życiu.

Kręgosłup osoby dorosłej z zaniedbaną w dzieciństwie wadą postawy może nie dawać żadnych objawów bólowych przez kolejne 10, a nawet 20 lat. Przez cały ten czas ciało funkcjonuje w nieprawidłowych wzorcach. W efekcie krok po kroku, dzień po dniu człowiek sam „pracuje” na ból kręgosłupa, bioder czy kolan.

UWAGA! Dorośli, u których wada postawy została przeoczona lub zbagatelizowana w dzieciństwie, są dużo bardziej narażeni na powstanie dyskopatii lub zbyt wczesnych zmian zwyrodnieniowych w obrębie bioder i kolan. Jeżeli do złych nawyków postawy dodamy przebywanie w pozycji siedzącej nawet kilkanaście godzin dziennie (podczas pracy, jazdy samochodem, jedzenia posiłków), schorzenie kręgosłupa jest – prędzej czy później – murowane!

Jak zatem sobie tym poradzić? Czy można uchronić swoje dziecko przed poważnymi dolegliwościami, które mogą nie pozwolić mu żyć pełnią życia? Można, najlepiej działając profilaktycznie!

Zadbajmy o to, aby dziecko właśnie teraz nauczyło się dobrych nawyków, aby miało świadomość własnego ciała. Przyda mu się to na całe życie. Pomyślmy również o kwestiach ekonomicznych – prewencja jest zawsze tańsza od leczenia. Czy warto zatem zainwestować w zdrowie? Warto, to zawsze się opłaca!

Dowiedz się więcej! Zajrzyj do naszego działu: PARENTING

8 KOMENTARZE

  1. I znowu – lekarze mówią, żeby nie przeciążać dzici, a nauczyciele – przynoście wszystko (zeszyty, ćwiczenia, podręczniki, bloki itd) do szkoły, bo inaczej – pała.
    I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze

  2. Od lat dzieci muszą nosić sterty książek do szkoły, przez co plecaki ważą dobrych parę kilo. Dziwię się, bo z doświadczenia wiem, że nawet połowa z nich nie jest używana. Ale jeśli tego nie da się zmienić, zapewnijmy dzieciom sporą dawkę ruchu – może to choć trochę zniweluje efekty szkolnych wymagań.

  3. Bardzo ważne porady, które każdy rodzic powinien zapamiętać. Jeśli od najwcześniejszych chwil nie zadbamy o zdrowy kręgosłup naszych pociech, później będzie już za późno.

  4. Bardzo ciekawy wpis i trafnie uchwycony temat. Zdrowie w życiu jest najważniejsze i trzeba o nie zadbać już od etapu dziecięcego.
    Super blog, z pewnością częściej się tu będę pojawiać 🙂

  5. Świetne wskazówki, z którymi powinni zapoznać się wszyscy rodzice! Tym, którzy już zmagają się z wadami postawy u dzieci, polecamy wysokiej jakości materace do spania i poduszki ortopedyczne, które wspierają w rehabilitacji kręgosłupa podczas snu.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię