Choć myślimy, że wszawica i świerzb lata świetności mają za sobą, okazuje się, że wszy u dzieci jest to problem jak najbardziej aktualny. Szczególnie narażone są dzieci, które w czasie wakacji wyjeżdżają na kolonie, półkolonie, obozy. Problem jest również obecny w żłobkach i przedszkolach. Nasz specjalista dermatolog wyjaśnia czym jest wesz, co robić gdy u dziecka pojawi się wszawica i jakie leczenie podjąć, aby było skuteczne!
[aktualizacja: 10’2020]
To prawda, że temat wszawicy i świerzbu wraca regularnie i to szczególnie latem. Ich rozwojowi sprzyjają wszystkie skupiska dzieci czy to kolonie i obozy, czy też żłobki i przedszkola – mówi lek. med. Marta Jeziorska, dermatolog z poradni specjalistycznej Warszawskiego Szpitala dla Dzieci.
Czym jest wesz ludzka?
Wesz ludzka (pediculus humanus) to owad z gromady stawonogów o długości około 1-4 mm, posiada 6 par odnóży zakończonych pazurkami, żywi się krwią gospodarza i nie może bez niej przeżyć dłużej niż kilka dni.
Ukąszenia wszy wywołują świąd, a na skutek drapania może dojść u dziecka do wtórnych nadkażeń bakteryjnych, w zaawansowanej wszawicy może dojść do powiększenia węzłów chłonnych – tłumaczy lek. med. Marta Jeziorska.
Wszy są barwy biało-brązowej, ale bez problemu, niczym kameleon potrafią dostosować się do otoczenia. Dość szybko poruszają się poprzez wspinanie po włosach, nie skaczą, a jedynie pełzają. W ciągu swojego około jednomiesięcznego życia samice wszy składają około 300 jaj, które dojrzewają w okresie 2-3 tygodni. Samice wykorzystują nierozpuszczalną substancję kleistą do przytwierdzenia swoich jaj, czyli gnid do włosów tuż nad powierzchnią skóry.
Mamy 3 odmiany wszy: wesz głowowa, wesz odzieżowa i wesz łonowa, przy czym wesz łonowa może występować w obrębie brwi i rzęs, ale i w obrębie owłosionej skóry głowy zwłaszcza u małych dzieci – wyjaśnia specjalistka.
Wszy u dzieci przenoszą się nadzwyczaj szybko!
Bardzo trudno jest ustrzec dzieci przed zakażeniem ponieważ zarówno wszawica, jak i świerzb przenoszą się poprzez kontakt np. głowa-głowa, ręka-ręka. Podczas wakacyjnych wyjazdów dzieci spędzają razem czas, siedzą na jednym kocu, zdarzy się, że wytrą się jednym ręcznikiem, zamienią się ubraniami. To wszystko sprawia, że zarówno wszawica, jak i świerzb mogą się szybko przenosić. Niewłaściwe jest również podejście niektórych rodziców, którzy uważają, że problem nie dotyczy ich dziecka.
UWAGA! Wszawica występuje u dzieci ze wszystkich stref klimatycznych i wszystkich statusów społecznych. W okresie wakacji i ferii problem nasila się.
Problematyczne jest przeprowadzenie jednoczasowego leczenia. Przedszkola wywieszają informację o panującej w placówce wszawicy, ale rodzice nie zawsze stosują się do zalecanego leczenia i działań profilaktycznych. I nagle okazuje się, że choroba przeniosła się na dzieci, których rodzice uważają, że nie mają problemu, a po jakimś czasie to właśnie one zarażają dzieci, które udało się już wyleczyć – mówi dermatolog.
Co powinno zwrócić naszą uwagę w zachowaniu u dziecka?
Jeśli widzimy, że dziecko po powrocie z wyjazdu drapie się po głowie, szyi i za uszami to warto zacząć sprawdzać głowę dziecka, bo to może być wszawica. Jeśli u dziecka jest jedna wesz, rzadko kiedy ją zauważymy, wtedy zwracajmy uwagę na ukąszenia na karku, za uszami. Często u bardzo zadbanych dzieci ciężko jest nam rozpoznać świerzb, bo mamy np. tylko dwie grudki świerzbowe, a dziecko cały czas się drapie. Wtedy diagnozowanie jest trudniejsze. Znacznie łatwiej jest rozpoznać świerzb, gdy dziecko ma zajęte charakterystyczne miejsca na skórze – wyjaśnia lek. med. Marta Jeziorska.
Należy być czujnym, jeśli po powrocie z wyjazdu nasze dziecko odczuwa świąd skóry. Jeżeli 3-4 tygodnie po powrocie z kolonii dziecko zaczyna nam się drapać, to warto udać się do dermatologa, żeby obejrzał skórę pod kątem wszy – sugeruje specjalistka.
Mniej więcej tyle czasu potrzebuje świerzbowiec, by u dotąd zdrowej osoby rozwinąć objawy chorobowe. Pierwszym i najbardziej charakterystycznym sygnałem jest silny świąd skóry w okresie wieczornym i nocnym w czasie rozgrzania ciała pod kołderką czy po ciepłej kąpieli. Zmiany skórne początkowo najczęściej lokalizują się na dłoniach, w przestrzeniach międzypalcowych. Świerzb nie obejmuje twarzy oraz okolicy międzyłopatkowej – dodaje.
Gdy podejrzewamy, że u dziecka mogła pojawić się wesz, musimy koniecznie sprawdzić jego głowę – a obowiązkowo po każdym wyjeździe dziecka na obóz czy kolonie!
Zaleca się, by raz na miesiąc dzieci przedszkolne i wczesnoszkolne też miały przeczesywaną głowę pod kątem wszy – podkreśla Pani dermatolog.
U dziecka pojawiła się wesz – sprawdź dostępne metody leczenia!
Do leczenia wszawicy używamy środków dostępnych w aptekach!
Preparaty na wszy mogą zawierać w swoim składzie związki chemiczne o działaniu owadobójczym lub fizykalnym.
Preparaty o działaniu owadobójczym
Te preparaty mają w składzie permetrynę o właściwościach neurotoksycznych tzn. zmieniających przewodnictwo nerwowe w organizmie stawonoga, co prowadzi do porażenia ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego wszy.
WAŻNE! Preparaty z permetryną nie powinny być stosowane u dzieci poniżej 3. roku życia, a ostrożność zachować należy w przypadku alergików. Mogą powodować zaczerwienienie i podrażnienie skóry głowy.
Preparaty o działaniu fizykalnym
Te preparaty w swoim składzie zawierają silikony – dimetikon i/lub cyclomethicone. Działają one poprzez wnikanie w układ oddechowy wszy, powodując odcięcie dostępu powietrza, a tym samym uduszenie się wszy. Produkty o tym składzie nie mają działania toksycznego i nie powodują podrażnienia skóry głowy. Mogą być stosowane u małych dzieci już od ok. 3-6 miesiąca życia.
Preparaty do leczenia wszawicy są bezpieczne, łatwo dostępne w aptekach – bo bez recepty, w związku z tym nie ma potrzeby przygotowywania własnych płukanek na wszy. Te po pierwsze mogą okazać się nieskuteczne, a po drugie mogą zaszkodzić.
Popularne zioła (rozmaryn, tymianek, piołun, ostróżka polna) czy też olejki eteryczne, np. olejek z drzewa herbacianego, który rzekomo zawiera środki owadobójcze, mogą podrażnić skórę głowy, a wszawicy nie wyleczą. produkty naturalne nie zawsze muszą być skuteczne i bezpieczne – precyzuje specjalistka.
WAŻNE! O skuteczności i powodzeniu leczenia, niezależnie od składu aptecznego produktu, decyduje dokładne stosowanie się do instrukcji i sposobu użycia. Dlatego przed aplikacją leku należy obowiązkowo zapoznać się z dołączoną ulotką.
Poza wszawicą i świerzbem pani doktor zaleca, by zwrócić uwagę, gdzie dziecko wyjeżdża. Często nasze pociechy wyjeżdżają na wypoczynek do drewnianych domków letniskowych, w których występują pluskwy i okazuje się, że dziecko wraca z wyjazdu całe pokąsane. Wtedy należy skontaktować się z lekarzem dermatologiem, który dostosuje terapię – preparaty łagodzące świąd, czasem będą potrzebne maści sterydowe czy leki antyhistaminowe.
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy Warszawskiemu Szpitalowi dla Dzieci SPZOZ.