Aromaterapia wykorzystuje aromatyczne olejki eteryczne leczniczo w celu poprawy zdrowia ciała, umysłu i ducha. Wzmacnia zarówno zdrowie fizyczne, jak i emocjonalne. Jednak kluczem do uzyskania pozytywnych efektów zdrowotnych z używania olejków jest ich jakość i znajomość zasad bezpiecznego stosowania, na co chcemy zwrócić uwagę w niniejszym artykule.

Jakość olejków eterycznych ma duże znaczenie

Aromaterapia działa poprzez zmysł węchu i poprzez wchłanianie przez skórę za pomocą takich produktów jak:
dyfuzory,
• inhalatory,
• sole do kąpieli,
• oleje do ciała, kremy lub płyny do masażu lub do stosowania miejscowego,
• gorące i zimne okłady.

Kluczem do osiągnięcia wyników ze stosowania aromaterapii jest stosowanie czystych olejków eterycznych a nie olejów syntetycznych lub substancji zapachowych. Skuteczność praktyk aromaterapeutycznych zawsze zależy od jakości stosowanych olejów oraz dawki.

Doustne przyjmowanie olejków eterycznych jest niebezpieczne

Olejków eterycznych nie wolno przyjmować doustnie. Taka praktyka może być stosowana tylko i wyłącznie pod nadzorem lekarza lub certyfikowanego aromaterapeuty klinicznego. W innym przypadku może dojść do bardzo poważnych powikłań, ze śmiercią włącznie. Jedyne przypadki śmierci, niewydolności narządów i hospitalizacji w historii aromaterapii zostały spowodowane właśnie spożyciem olejków eterycznych. TO JEST NIEBEZPIECZNE!

Niebezpieczne praktyki spożywania olejków eterycznych i stosowania ich w stanie nierozcieńczonym na skórze i polecanie takiego ich stosowania stały się plagą w Internecie, na czatach i spotkaniach z przedstawicielami wielu firm MLM.

Osobiście miałam do czynienia z przedstawicielami tych firm. I uwierzcie mi, że ich wiedza o chemii olejków eterycznych jest bliska/równa 0. Przerażający dla mnie jest fakt, że wielu z nich nazywa się aromaterapeutami. Przerażający jest też fakt, że tak beztrosko i bez świadomości konsekwencji narażają ludzkie zdrowie i życie.

Uważaj na każdego, kto powie Ci, abyś zażywał olejki eteryczne albo przez wlanie kilku kropel do wody i wypicie, albo wlanie kilkunastu kropli do kąpieli bez rozcieńczenia. W takiej sytuacji mam ochotę nalać olejku z kory cynamonu do ciepłej wody i kazać takiej osobie zanurzyć tam rękę na 15 minut. Poparzenie skóry na długi czas jest w 100% gwarantowane.

Aromaterapeuci, lekarze, chemicy, biolodzy i inni naukowcy stale badają olejki eteryczne i publikują coraz to nowe dane dotyczące bezpiecznego stosowania olejków. Powstają już instytucje, gdzie zgłaszane są działania niepożądane olejków. Dzięki ich wysiłkowi wiemy, jak należy bezpiecznie korzystać z olejków.

Proszę zapoznajcie się z następującymi zasadami, które uważam za najważniejsze, jeśli chodzi o bezpieczne stosowanie olejków eterycznych.

Ważne zasady bezpiecznego korzystania z olejków eterycznych

Nie spożywaj olejków

Nie należy nigdy spożywać olejków eterycznych. Nawet, jeśli gdzieś przeczytaliście, że ktoś ich używał, to brak odpowiedniego przeszkolenia, brak znajomości dokładnego składu powinien być wystarczającym powodem, dla którego nie powinniście tego robić. Praktyka spożywania olejków eterycznych jest niebezpieczna i została zaprojektowana tak, aby była wykonywana pod opieką aromaterapeutów przeszkolonych w tej formie terapii.

Przeszkolony aromaterapeuta to certyfikowany aromaterapeuta kliniczny. Są na świecie tylko dwie instytucje przyznające takie certyfikaty. Szkolenie trwa 600 godzin teoretycznych + praktyka, a całość kończy się egzaminem. Podczas kursów aromaterapeuci zapoznają się dokładnie z anatomią, chemią, profilami olejków.

Jeżeli ktoś chwali się, że jest aromaterapeutą, to zapytaj go o certyfikat. Jeżeli nie jest to certyfikat NAHA lub AIA, to nie masz do czynienia z przeszkolonym aromaterapeutą.

W Polsce nie ma ani jednej szkoły, która miałaby prawo takie certyfikaty przyznawać. Wszystkie szkolenia z zakresu aromaterapii są w naszym kraju na dramatycznie niskim poziomie lub skupiają się na umiejętności łączenia zapachów.

Należy również pamiętać, że olej i woda nie mieszają się, więc przy spożywaniu olejków eterycznych w szklance wody oleje nie są zemulgowane. Oznacza to, że olejki eteryczne docierają do jamy ustnej, gardła, przełyku i żołądka w stanie nierozcieńczonym. Takie nierozcieńczone olejki mogą nam popalić przełyk i inne narządy wewnętrzne zanim dotrą do wątroby, gdzie są przetwarzane i następnie wydalane.

Uszkodzenia wątroby są bardzo częstym powikłaniem przy spożywaniu olejków wewnętrznie.

Rozcieńczaj olejki

Należy zawsze rozcieńczyć olejki eteryczne przed nałożeniem ich na skórę. Istnieje bardzo mała garstka wyjątków od tej zasady, w tym lawenda i drzewo herbaciane, które można czasami stosować bezpośrednio na skórze.

We wszystkich renomowanych książkach o aromaterapii są zalecenia do stosowania olejków eterycznych w stężeniach do 3% w produktach do masażu. Są jednak olejki, których dopuszczalne stężenia to ułamki procentów. Mniej znaczy więcej w świecie olejków eterycznych.

Nie ma potrzeby, aby używać olejków przesadnie dużo, bo zawsze lepiej być bezpiecznym, niż później żałować i cierpieć. A uwierzcie mi, że czytałam historie ludzi, którzy z alergii po olejkach leczyli się latami i tak naprawdę nigdy do końca z niej nie wyjdą.

Olejki eteryczne są niesamowicie silne i muszą zostać zdyspergowane w nośniku (najczęściej oleju) przed nałożeniem ich na skórę.

Nie owinąłbyś ciała w 30 kg materiału roślinnego, więc nie nakładaj nierozcieńczonych olejków na skórę.

Technika Raindrop Technique i AromaTouch to dobre przykłady zastosowania nierozcieńczonych i wysokich stężeń olejków eterycznych. Obie techniki zalecane przez firmy MLM są metodą polegającą na nalewaniu/kapaniu czystych nierozcieńczonych olejków eterycznych bezpośrednio na skórę, co ma wiele negatywnych skutków. Ludzie mieli oparzenia, podrażnienie skóry i silne uczulenie, których można było uniknąć, gdyby ta niebezpieczna praktyka nie była nauczana a tym bardziej promowana, jako skuteczna metoda na wiele dolegliwości.

AromaTouch i Raindrop to praktyki stosowania serii od 1 do 3 kropli nierozcieńczonych olejków eterycznych na skórę pacjenta i masowanie go. Organizm ludzki nie potrzebuje dużych dawek olejków eterycznych, a skóra nie powinna mieć bezpośredniego kontaktu z nierozcieńczoną substancją zasadniczą.

Cała armia certyfikowanych aromaterapeutów, a także organizacje zajmujące się aromaterapią polecają konsumentom rozcieńczenie olejków eterycznych. Dlaczego więc nie rozcieńczyć olejków eterycznych, jeśli praktyka zmniejszy ryzyko uczulenia, podrażnienia, stanu zapalnego i niepożądanych reakcji skórnych?

Jeśli skóra reaguje wysypką, staje się czerwona i podrażniona, pojawiają się pęcherze – to nie jest detoksykacja organizmu. Jak mówi doktor Robert Pappas z Essential Oil University: „Wysypka lub oparzenie olejem eterycznym to znak, że twoja skóra krzyczy na Ciebie. Hej, przestań i przestań!”.

W takich sytuacjach, gdy przedstawiciel lub szemrany aromaterapeuta mówi po prostu, że to odtruwające, to musisz wiedzieć, że masz oparzenia chemiczne lub rozwinięte uczulenie!!!

Kąpiel z olejkami eterycznymi?

Jest jeden mit, który przewija się od dawna, a nie ma nic wspólnego z prawdą.
Jak już pisałam, olejki eteryczne nie rozpuszczają się w wodzie. Nie jest to moje widzimisię tylko podstawowa wiedza z chemii. Olej z wodą się nie miesza, koniec i kropka.

Niestety nagminnym jest pisanie o:

  1. Wlewaniu kilkunastu kropel olejku na wannę ciepłej wody.
  2. Zmieszaniu kilku kropel olejku z solą himalajską, Epsom lub inną. Drodzy Państwo – sól olejków nie rozcieńcza. Po rozpuszczeniu się soli w wodzie mamy dokładnie nierozcieńczony olejek, który może wywołać poparzenia lub natychmiastowe reakcje alergiczne. Możecie to nadal robić, ale NAJPIERW rozcieńczacie olejek w oleju bazowym a POTEM mieszacie tak rozcieńczony olejek z solą. Swoja drogą nie widzę większego sensu dodawana olejków do kąpieli. Bo przecież chodzi nam o aromaterapeutyczną kąpiel, prawda? No to czemu nie postawić dyfuzora w łazience? Zapach będzie taki jak chcemy, użyjemy od 3 do 5 kropel olejków zamiast 15 wlanych do wanny. Czysta oszczędność i bezpieczeństwo w 100% gwarantowane.
    Jeżeli mi nie wierzycie, to weźcie olejek z mandarynki (ma intensywnie pomarańczowy kolor, bo tłoczony jest ze skórek) i zmieszajcie nierozcieńczony z solą. Wrzućcie tę sól do miseczki z gorącą wodą, zamieszajcie i spójrzcie co się dzieje na powierzchni wody. To jest eksperyment z chemii na poziomie szkoły podstawowej, Czasami trzeba to zobaczyć, żeby uwierzyć.

Trzymaj olejki z daleka od dzieci

Przechowuj wszystkie olejki eteryczne w miejscu niedostępnym dla dzieci. W porównaniu do dorosłych, olejki eteryczne powinny być stosowane u dzieci w znacznie niższych stężeniach przy stosowaniu na skórze.

O bezpieczeństwie stosowania olejków u dzieci, kobiet w ciąży i w połogu będzie osobny artykuł. Jest cała masa działań niepożądanych i przeciwwskazań do stosowania olejków eterycznych w ciąży. Są tez olejki, których nie można stosować u dzieci poniżej 10. roku życia, a co dopiero u maluszków.

W osobnym artykule napiszę więcej o programie zastosowania seansów aromaterapii w polskich przedszkolach, reklamowanym jako: „Program z wykorzystaniem 100% naturalnych olejków eterycznych zgodnie z normą ISO-PN-86497 określającą warunki jakie musi spełnić produkt, by mieć dopuszczenie, jako bezpieczny leczniczy olejek eteryczny”. Jedyne co dzisiaj napiszę, to nie pozwalajcie na to, a jako rodzice macie do tego absolutne prawo i powinniście zostać poinformowani o wdrożeniu w placówce oświatowej tego typu programu. Po pierwsze nikt nie pyta o stan zdrowia Waszych dzieci, nikt ich nie bada i nikt nie docieka jakie leki/suplementy przyjmują, a to jest absolutna podstawa gwarantująca bezpieczeństwo dzieci. Po drugie, nie ma nigdzie na świecie leczniczych olejków eterycznych. Wszystkie olejki eteryczne są zarejestrowane jako kosmetyki, więc pisanie o tym jest zwykłym kłamstwem.

Kupuj, kierując się wiedzą i rozsądkiem

Jeśli nie dysponujesz odpowiednią wiedzą o chemii olejków eterycznych, to najlepiej trzymaj się powszechnie stosowanych olejków eterycznych np. lawendy, mięty, mandarynki.

Bez tej wiedzy nie kupuj olejku Wintergreen skoro nie wiedziałbyś, czy i dlaczego powinieneś go unikać. Olejki w aromaterapii stosuje się na podstawie ich składu chemicznego aldehydów, estrów, ketonów, fenoli i węglowodorów monoterpenowych. Ten skład będziesz znać, gdy dystrybutor przedstawi analizę GC/MS – o czym pisałam w artykule o jakości olejków eterycznych ⇒ „Jakość olejków eterycznych, czyli jak kupować mądrze!”.

Radioklinika | Olejki eteryczne - olejek lawendowy

Dowiedz się, których olejków eterycznych unikać lub używać z zachowaniem ostrożności

Dowiedz się, których olejków eterycznych unikać lub używać z zachowaniem ostrożności. Unikaj ich, nawet jeśli podoba ci się ich zapach lub właściwości, które o nich czytasz. Na przykład spójrzmy znowu na wintergreen i słodką brzozę. Niezależnie od tego, czy salicylan metylu występuje naturalnie, czy syntetycznie, wiąże się z ryzykiem gromadzenia się w organizmie i staje się toksyczny.

Olejek Wintergreen zawiera naturalnie 98% salicylanu metylu, a olejek eteryczny z brzozy słodkiej zawiera około 90% salicylanu metylu. Zgodnie z artykułem o Medscape, „Jedna łyżeczka 98% salicylanu metylu zawiera 7000 mg salicylanu, odpowiednik prawie 90 małych aspiryn dla niemowląt i ponad 4-krotność potencjalnie toksycznej dawki dla dziecka o wadze 10 kg [22 lbs.]” (Muhammad Waseem 2017).

Powszechne ostrzeżenia o czymkolwiek zawierającym salicylan metylu lub kwas acetylosalicylowy mówią, że należy ich unikać u osób, które mają alergie na aspirynę, zaburzenia krzepnięcia krwi lub przyjmują leki przeciwzakrzepowe.

Dodatkowe ostrzeżenia obejmują:

  1. osoby z astmą,
  2. osoby z napadami padaczkowymi lub epilepsją,
  3. osoby z wrażliwą skórą i zaburzeniami tkanki łącznej,
  4. osoby z nadwrażliwością na salicylany,
  5. kobiety w ciąży lub karmiące piersią.

WAŻNE! Narażenie na salicylan metylu może powodować u dzieci chorobę Reye’a. Salicylan metylu może również powodować powstawanie czerwonych flag u osób z wrodzonymi zaburzeniami, zespołem Ehlersa-Danlosa, osobami starszymi i plamicą. Ponieważ wpływa to na krzepnięcie krwi, należy unikać wszystkiego, co zawiera salicylan metylu, przed lub po operacji. Olejku z Wintergreen muszą bezwzględnie unikać wszyscy, którzy przyjmują leki rozrzedzające krew.

Health Canada ogranicza wszystko, co zawiera salicylan metylu do 1% do stosowania miejscowego. Według Doradcy Klinicznego toksyczność salicylowa może wystąpić w wyniku ostrej ekspozycji lub niższych dawek przyjmowanych w czasie, wewnętrznie i miejscowo. W 2009 r. zgłoszono ponad 29 tys. doniesień o toksyczności salicylowej, co spowodowało 22 zgony (Fletcher Penney 2017).

FDA ma specjalną regulację dla olejku wintergreenowego, w której ostrzega:

„Ponieważ salicylan metylu (olejek wintergreenowy) nie wykazuje toksyczności w minimalnych ilościach, w których jest stosowany jako środek aromatyzujący, jest błędnie uznawany przez opinię publiczną za nieszkodliwy, nawet gdy jest przyjmowany w znacznie większych ilościach. W rzeczywistości jest dość toksyczny, gdy przyjmuje się go w ilości łyżeczki do herbaty lub więcej. Olej wintergreenowy i zawierające go preparaty spowodowały wiele zgonów w wyniku przypadkowego niewłaściwego użycia przez dorosłych i dzieci. Dzieci są szczególnie przyciągane przez zapach i prawdopodobnie połkną te produkty, gdy pozostaną w zasięgu”.

Nie nadużywaj olejków

Używaj rozumu, czytaj i ucz się. Nie bierz na ślepo wszystkiego, co usłyszysz. Zawsze sprawdzaj kilka źródeł informacji.

Olejki eteryczne są bezpieczne, gdy są używane z głową. Wiele substancji na ziemi jest toksycznych, gdy są stosowane w nadmiarze, choć normalna ich ilość nikomu nie szkodzi.

Już Paracelsus mówił „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę”. To, że olejki eteryczne są pozyskiwane z roślin i są w pełni naturalne nie oznacza, że można do nich podchodzić na luzie.

Używaj nazwy botanicznej olejków eterycznych

Zawsze używaj nazwy botanicznej dla olejków eterycznych podczas składania zamówienia. Nigdy nie podejmuję decyzji o aromaterapii bez nazwy botanicznej. Nazwa botaniczna mówi nam jaki rodzaj i gatunek rośliny został wykorzystany, zawiera informacje na temat odmiany, chemotypu i hybrydy w razie potrzeby. Często te szczegóły to różnica między olejem eterycznym, który jest bezpieczny w użyciu lub nie.

Sprawdzaj przeciwwskazania

Przed użyciem należy zawsze sprawdzić przeciwwskazania olejku eterycznego. Nie chcesz robić kąpieli na poprawę snu z olejkami eterycznymi, które są pobudzające np. mięta pieprzowa, bazylia, cytryna werbena lub rozmaryn. Będę Wam jeszcze (w kolejnych artykułach) przedstawiać profile poszczególnych olejków, ze szczególnym uwzględnieniem wykluczeń i zalecanych stężeń.

Używaj okrycia ochronnego podczas pracy z olejkami

Zawsze używaj okrycia ochronnego podczas pracy z olejkami eterycznymi. Pamiętaj, że olejki eteryczne są bardzo skoncentrowane i nie powinny być nakładane bezpośrednio na skórę. Jeśli nosisz rękawiczki podczas pracy z olejkami eterycznymi, zmniejszasz ryzyko rozlania nierozcieńczonych olejków eterycznych bezpośrednio na dłonie. Nawet jeśli to nie boli w tej chwili, może zaboleć później.

Pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu

Pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Pamiętaj, że olejki eteryczne mogą dostać się do organizmu poprzez wdychanie. Niektóre olejki eteryczne mogą powodować euforię, senność lub mogą być niezwykle stymulujące. W zamkniętej przestrzeni ze słabą wentylacją i cyrkulacją powietrza olejki eteryczne mogą stać się przytłaczające.

Naukowe dowody na niebezpieczeństwo olejków eterycznych

Na sam koniec, ku przestodze …

National Capital Poison Center edukuje opinię publiczną na temat ryzyka związanego z przyjmowaniem olejków eterycznych. Ostrzega, że olejek z drzewa herbacianego może być niebezpiecznie trujący w czasie krótszym niż 30 minut po połknięciu i zaleca natychmiastowe skontaktowanie się z Centrum Trucizn (1-800-222-1222) w przypadku spożycia. Oparli swoje informacje na cytowanych przykładach, takich jak ten, w którym spożycie niewielkiej ilości oleju z drzewa herbacianego podawanego dziecku spowodowało śpiączkę.

W ramach ciągłych wysiłków mających na celu podniesienie świadomości ryzyka i obowiązków związanych z używaniem olejków eterycznych, niektóre organizacje specjalizujące się w ich stosowaniu, takie jak Atlantic Institute of Aromatherapy (AIA), rozpoczęły kampanie zbierania informacji od konsumentów, którzy doświadczyli negatywnych skutków ich stosowania. W 2014 r. AIA udokumentowała 34 przypadki dotyczące niepożądanych interakcji olejków eterycznych. Spośród tych osób 100% stanowiły kobiety używające olejków nierozcieńczonych doustnie. Niepożądane działania obejmowały migreny i bóle głowy, zawroty głowy, podrażnienie gardła i jamy ustnej, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, w tym nudności, wymioty i biegunkę, szybkie bicie serca, swędzenie, pokrzywkę i zaburzenia funkcji poznawczych (złudzenia).

Raporty można znaleźć w całości w Internecie i są one dostępne do publicznej wiadomości. Co roku raport zawiera tabelę zatytułowaną: „Profil demograficzny pojedynczej substancji. Przypadki narażenia na substancje niefarmaceutyczne według kategorii rodzajowej”, w której „Essential Oils” jest jedną z kategorii wymienionych w tabeli. Olejki eteryczne ujęte w raporcie rok po roku obejmują cynamon, eukaliptus, herbatę, pennyroyal i goździk, z dodatkową kategorią „różne oleje” odpowiadające za większość zgłoszonych urazów.

W roku 2010 ponad 10 tysięcy przypadków zatrucia olejkami eterycznymi zostało zgłoszonych do centrów kontroli zatruć, ponad 8 tys.  przypadków dotyczyło dzieci w wieku 5 lat lub młodszych. Ponad 2 tys. przypadków to działania niepożądane, z których ponad 130 oznaczało umiarkowane lub poważne przypadki, a 1 przypadek dotyczył śmierci po użyciu oleju eukaliptusowego.

Naukowe dane dotyczące toksyczności olejków eterycznych

Wiele osób zastanawia się, jak coś zrodzonego z natury może spowodować tak poważne skutki. Pamiętaj, że olejki eteryczne są prostym ekstraktem z całej rośliny. Skład chemiczny olejków eterycznych często zawiera toksyczne składniki, nawet w najpopularniejszych olejach.

Składniki toksyczne różnią się w zależności od oleju, a w rezultacie także negatywne skutki uboczne, które jeden olej może wytworzyć w innym. Oprócz działań niepożądanych, takich jak alergie i niepożądane działania na ciążę, małe dzieci i osoby starsze, niektóre olejki eteryczne zawierają toksyny, które mogą powodować napady padaczkowe, niewydolność oddechową i niewydolność nerek, niezależnie od wieku i okoliczności.

Przykłady:
olej z rumianku rzymskiego (Arthemis nobilis) zawiera kwas tiglicowy, który może powodować rozstrój żołądkowo-jelitowy, reakcje alergiczne, skurcz oskrzeli i może stymulować macicę,
olejek cynamonowy (Cinnamomum zeylanicum) zawiera aldehyd cynamonowy, który może prowadzić do nadwrażliwości, zapalenia skóry, nudności, wymiotów, bólu brzucha, zawrotów głowy i zmian w jamie ustnej,
olejek goździkowy (Syzygium aromaticum) zawiera aż trzy toksyczne składniki: eugenol, kariofilinę i wanilinę. Mogą one powodować podrażnienie jamy ustnej i skóry, reakcje alergiczne, nudności, wymioty, objawy ze strony układu oddechowego, a zwłaszcza drgawki,
olej eukaliptusowy (Eucalyptus globulus) zawiera 1,8-cineole (eukaliptol) i kwas cyjanowodorowy, odpowiedzialne za wymioty, bóle brzucha, depresję oddechową, zawroty głowy, bóle głowy, ataksję, obturację, śpiączkę i ponownie napady padaczkowe,
pennyroyal Oil (Mentha pulegium) zawiera pulegon, odpowiedzialny za nudności, wymioty, bóle brzucha, a nawet niewydolność nerek,
olejek miętowy(Mentha) zawiera mentol i menton, opisany przez University of Minnesota, może spowodować zatrzymanie oddychania u małych dzieci. Te składniki mogą również prowadzić do nadwrażliwości, ataksji (brak dobrowolnej koordynacji mięśni) i bólu mięśni (ból mięśni),
olej sosnowy (gatunki Pinus) składa się z monoterpenów, aromatycznego oleju sosnowego i innych węglowodorów odpowiedzialnych za niewydolność oddechową,
olejek z drzewa herbacianego (Melaleuca alternifolia) obejmuje terpinen-4-ol (podobnie jak olejek jałowcowy), który może powodować ataksję, odrętwienie i owrzodzenie,

Zapytaj swojego lekarza, czy spożywanie olejków eterycznych jest odpowiednie dla Ciebie!. Powie „nie”.

UWAGA! Ta informacja została zarejestrowana w Clinical Management of Poisoning and Drug overdose, 4 wyd. (2007) w „TABELI 101-1 – Wybrane oleje eteryczne i ich toksyczność.”

 

37 KOMENTARZE

  1. Olejki eteryczne, tak jak wszystko, należy stosować ostrożnie, z umiarem, i z wiedzą. A jak się wiedzy nie ma, to się jej nabywa, z różnych źródeł. A najlepsza wiedza i tak pochodzi z własnych doświadczeń.
    W tej dziedzinie najprawdopodobniej co osoba, to opinia. I inne będzie podejście we Francji, inne w Niemczech, a jeszcze inne w USA.
    Tu np. jest takie:
    Serdecznie pozdrawiam miłośników natury i olejków eterycznych, i życzę przyjenych z nimi doświadczeń.

  2. Polecam fantastyczna książkę ” Olejki eteryczne i aromaterapia”, z niej dowiecie się jak przygotować olejki, który na co stosować, czy na ból, czy również do masażu. Ja szukałam recepty na bardzo suchą skórę i jestem zachwycona z porady.

  3. Właściwie pisze Pani o skutkach spożywania olejków a mnie interesuje olejek do kominka zapachowego. Lubię jak mi ładnie pachnie w domu. Czy te w/w skutki przedawkowania lub nieumiejętnego dobierania olejków – z takim samym skutkiem działają na nasze samopoczucie gdy je wdychamy???
    Irena

  4. Tu się bardzo z Pania nie zgodzę, jak ktoś używa dobrych olejków takich jak doTerra, które są bardzo dobrze przebadane i maja certyfikat CPGT. To niektóre olejki można spożywać. najszczelniej te z roślin np cytryna czy lawenda. Niektóre są za ostre np oregano, ale je spożywa się w kapsułkach, aby nie podrażniły przełyku.
    inne są tylko do użytku zewnętrznego. Używam olejków doustnie i wszystkie osoby w tym moja 2,5 letnia brataniaca, które używają olejków do terra także i one pomagają. Szkoda, ze pisze tu Pani takie głupoty. Prawdziwie naturalne olejki są bezpieczne. Mówimy o 100% naturalności, a nie o 10% olejku, a reszta jest rozcieńczacze. Zanim zaczniesz używać olejku trzeba sprawdzić czy nie jesteś na niego uczulony. Bardzo prosto to sprawdzić, jeśli wystąpi zaczernienie po użyciu olejku i posmarujesz to olejem kokosowym i to znika, to to nie jest uczulenie tylko stężenie olejku jest za duże.

      • Nie chce się promować, chce tylko osobom dać możliwości poczytania na temat dobrych olejków. I dać konkretny przykład firmy, która zajmuje się olejkami. Bo osoby w komentarzach prosiły o konkretną firmę dla której mogą kupić dobre olejki. Wcale nie musza kupować od mnie wystarczy, że kupią dobry olejek i do tego daje im dostęp. A firma [nazwa wyedytowana przez moderatora] jest po prostu warta zainteresowania się nią i poczytania na jej temat.. Więc jeśli choć jednej osobie pomoże ten komentarz to jest już sukces.

        Napisałam jeden komentarz, ale tak długo nikt go nie zatwierdzał i chciałam zobaczyć czy Państwo je zatwierdzą, bo nie do końca zgadzam się z treścią artykułu. Dlatego pisałam we wszystkich podobnie, bo nie wiedziałam czy któryś zostanie zatwierdzony.

  5. Artykuł przepłacony, czyli wszystkie koncerny choć nas trują sztucznymi to według art. jest zdrowe, a to co naturalne to uważaj. hmm

    • Kompletne niezrozumienie treści. Przepraszam, ale to jest aż śmieszne i straszne zarazem. Jakie koncerny? Prawdziwe olejki eteryczne to naturalne substancje. Polecam przeczytać ze zrozumieniem (jeśli to możliwe) Anonimie 😉

  6. Zrobiłam ostatnio domowy preparat na pleśń : 15 kropel olejku goździkowego, 15 kropli z drzewa herbacianego, 100 ml wody i wlałam do butelki z atomizerem. Olejki były naturalne z ekosklepu. Dużo napsikałam tego na całej długości dolnej ramy okna, tam gdzie szyba łączy się z ramą… zrobiłam tak w trzech pomieszczeniach w mieszkaniu i mimo uchylonych okien trochę bolała mnie głowa. Zapach utrzymywał się jeszcze następnego dnia. Przepis wzięłam z internetu. Chciałam naturalnie i zdrowo pozbyć się pleśni bo moja 3-letnia córka ma na nią uczulenie. Rozumiem, że wcale nie było to zdrowe rozwiązanie? Czy jest jakiś zdrowy/nietoksyczny sposób na usunięcie pleśni w łazience i na oknach? Nie chcę jeszcze bardziej zaszkodzić dziecku, a jednocześnie jak najszybciej pozbyć się tego świństwa. Wszystkie, nawet eko produkty przeciwko pleśni zawierają toksyczne substancje…

  7. Świetny, rzeczowy artykuł. Bardzo za niego dziękuję. W czasach kiedy każdy jest specjalistą od wszystkiego ludzie nie są skłonni poszukiwać obiektywnej wiedzy, przyjmują jedynie to, co akurat im do światopoglądu pasuje, albo to, co firma X czy Y wpoiła im na marketingowych szkoleniach. Jako fitoterapeuta czasem łapię się za głowę słysząc, co opowiadają , bądź – o zgrozo – stosują na sobie moi klienci tylko na podstawie tego, że coś gdzieś kiedyś przeczytali czy usłyszeli. Zapominamy, że to, co jest lekiem, może również być trucizną – także w naturze. Bardzo dobra strona. Jestem dziś pierwszy raz i na pewno nie ostatni.

  8. Szkoda, że trafiłam na ten artykuł dopiero teraz. Właśnie leczę skórę po dodaniu kilku kropel olejku pomarańczowego do kąpieli. Muszę potwierdzić, że nawet kilka kropel może spowodować spore oparzenia skóry:(

    • Jakiego olejku pomarańczowego pani używała? Olejki się róźnią. Musi być w 100% naturalny. To po pierwsze. Rozumiem, że olejek oregano jest bardzo gorący i nie można go stosować bez oleju bazowego. Ale pomarańczy? Specjalnie nawet teraz przetestowałam olejek dzikiej pomarańczy na skórze i nic. A skórę mam bardzo wrażliwą. Poza tym wszędzie się pisze, że olejek do kąpieli dodajemy tylko z olejem bazowym.

  9. A jak ma się temat do hydrolatow stosowanych na skórę np. Oczar bądź szałwia?

    I kolejne pytanie, jaka jest opinia produktu ” Oil bas”? Czy jest równie niewskazany?

    • Hydrolaty zawierają zazwyczaj do max 0,5% olejków eterycznych. Jako, że w większości pozyskuje sie je jako wodę po destylacji olejków eterycznych to zawierają jeszcze całą masę super substancji rozpuszczalnych w wodzie. Są bezpieczne i zalecane nawet do stosowania u dzieci (oczywiście wybrane hydrolaty). Oczar i szałwia mają działanie antybakteryjne i ściągające. Można stosować bezpośrednio na skórę zamiast toniku. Ich PH zazwyczaj jest w okolicach 4-6. Tego drugiego produkty nie znam.

  10. Dzień dobry, fantastyczny artykuł. Mam pytanie odnośnie popularnych teraz świec sojowych zapachowych z dodatkiem olejków eterycznych, czy to bezpieczne? Czy dodawanie dużej ilości olejków do świec i długie podgrzewanie może mieć negatywny wpływ na zdrowie? Przeczytałam gdzieś, że mimo mody na olejki eteryczne w świecach zapachowych, to świece powinny zawierać raczej olejki zapachowe. I człowiek głupieje Pozdrawiam serdecznie!

    • Pani Natalio,
      świece z olejkami eterycznymi powinniśmy traktować jak kominki aromaterapeutyczne. Jest zasada, że inhalujemy olejki około 30 min a potem robimy przerwę około 3-4 godzin, aby dać szansę olejkom na działanie. Oczywiście są też zasady palenia samej świecy. Musimy pozwolić, aby cały wosk na górze stał sie płynny, bo inaczej dojdzie do tunelowania świecy. Tak więc świece do aromaterapii powinny być nie za duże, aby czas stopienia wosku nie przekraczał w miarę możliwości 30 min. Olejki zapachowe mimo wszystko zawierają szkodliwe chemikalia. Sa jednak naturalne olejki zapachowe ale nie spotkałam ich w Polsce. To są olejki składające się z naturalnych pojedynczych związków np. linalool (jak w lawendzie), geraniol (geranium, róża) połączone w laboratorium. Cząsteczka naturalna lub syntetyczna to nadal „ta sama” cząsteczka. Olejki eteryczne to mieszanina ponad 200 takich związków. Naturalne olejki zapachowe to kilka lub kilkanaście związków.

  11. nie bardzo rozumiem to ze nie mozna olejkow spozywac.ja zakupilam w aptece olejek pichtowy i jest na nim napisane jak stosowac.wiec przyjmuje sie od 5 do 20 kropli olejku na lyzeczce soku(np. malinowego) lub miodu.i tak tez robilam i nic nie dzialo sie zlego-tak sadze.czy moze ja zle cos zrozumialam ze sie nie przyjmuje olejkow doustnie ale tylko niektorych?

  12. witam , tu jest brak jakiejs logiki w tym ze doustnie nie mozna przyjmowac olejkow eterycznych . rozumiem ze tak zwane olejki ogniste moga podrazniac sluzowke , ale mozna na przyklad do kapsulki wkropic jedna lub dwie krople olejku oregano i dodac troche oleju bazowego . po spotkaniu z mega silnymi kwasami zolodkowymi to ulegnie sporemu oslabieniu .. i nic zlego sie dziac nie moze . a z drugiej strony mozna bezposrednio , smarowac olejek lawendowy czy z drzewa herbacianego , bez rozcienczania .. i tu nie ma zadnej bariery idzie z kopyta bezposrednio do krwioobiegu i jest ok. to samo w wdychaniu mozna wdychac i tez zadnej bariery nie ma. idzie w ciagu kilkunastu sekund do ukladu nerwowego i krwioobiegu .. w zoldku bariera jest i szkodzi a smarowanie i wdychanie nieszkodzi ..

  13. Artykuł napisany logicznie, jasno i zrozumiale. Natomiast jak to jest że na tej samej stronie dodany został artykuł : https://radioklinika.pl/olejki-eteryczne-aromaterapia/ napisany przez mgr Agnieszkę Raczkowską , gdzie można zacytować takie fragmenty: „Olejków używaj oszczędnie! Nie chodzi tu o cenę, ale o fakt, że zbyt duża ilość olejku może okazać się żrąca, trująca lub wywołać uczulenie. Przed użyciem każdy olejek należy rozcieńczyć w wodzie, oliwie lub oleju.” lub „Olejki eteryczne możesz również wykorzystywać do:

    kąpieli aromaterapeutycznej – dodaj do ciepłej wody 6-8 kropli olejku”.
    Jeden artykuł miesza drugiemu. Próbuję od jakiegoś czasu dowiedzieć się więcen na temat olejków eterycznych ale czytanie sprzecznych artykułów mnie dezorientuje. Szkoda, że tak trudno znaleźć w Internecie konkretne informacje i spróbować przy tym nie zafundować sobie jakiejś choroby dzięki kąpieli z olejkami.

  14. ja również żałuję, że dopiero teraz przeczytałam ten artykuł. uważam, ze jest świetny. niestety, mądry Polak po szkodzie… kupiłam kilka olejków dottera i wypróbowałam jeden z nich: dolałam jedną kroplę perrermint do kubka z herbatą (nie była gorąca). trudno się to piło, ale wypiłam, bo wierzyłam, że dla zdrowia. To, co przeżyłam później, nie wyglądało na zdrowe objawy, wręcz przeciwne. zawroty głowy to mało powiedziane – cały świat wirował mi przed oczami, nie byłam w stanie utrzymać się na nogach. do tego doszły wymioty, biegunka, nudności. 2 dni wyjęte z życiorysu. nigdy więcej nie zażyję żadnego olejku doustnie, przestrzegam wszystkich znajomych.

  15. !!!! Proszę nie korzystać z urządzeń typu dyfuzor !!!!!

    Olejków nie należy wlewać do urządzeń typu nebulizator czy dyfuzor!!!
    Opisują państwo, że zamiast do kąpieli można wlać przecież olejek do dyfuzora. Absolutnie proszę tego nie robić i nie namawiać na używanie tego typu urządzeń. Dyfuzory a w szczególności nebulizatory rozbijają płyn na maleńkie cząsteczki, które dostają się do oskrzeli. Taki rozbity na cząsteczki olejek będzie nie tylko trujący ale i rakotwórczy!!! Również uważać proszę na czystość wody, powinna być przefiltrowana , a urządzenie myte codziennie ponieważ właśnie w taki sposób rozsiewane są bakterie . Olejki z których korzystamy w celu uzyskania zapachu należy zakroplić na wacik i położyć na grzejniku lub korzystać z kominka. Opary powstające w taki sposób nie są na tyle małymi cząsteczkami żeby przeniknąć do płuc.

    • Bardzo dziękuję za ten głos szukałam takiego potwierdzenia. Niestety dałam się naciągnąć na olejki doterry na targach, mam nadzieję że są naturalne, ale wiedza przekazywana przez osoby sprzedające budziła mój niepokój: promowały one spożywanie olejków i rozpylanie ich w dyfuzorze…

  16. O znowu artykuł na tej stronie, który ma na celu zdyskredytować doterre, czyli najbardziej pewne olejki jakie istnieją 😀 jeszcze straszący komć o mięcie, którą wielokrotnie piłam i w życiu nic mi nie było. Pomaga przy niestrawności. Strasznie stronniczy artykuł. Niech każdy wybiera co uważa za pomocne. Po co takie kłamstwa o masażystach terminatorach 😀 masakra. Zresztą w tym artykule też jest sporo ryzykownych uogólnień jeżeli chodzi o stosowanie. Taka prawda. Jak chcesz się zajmować olejkami uczysz się całe życie. Jeśli wybierasz taką drogę zamiast łykać tabletki, ale za pisanie o zjawisku stwierdzonych przypadków niszczenia wątroby olejkami eterycznymi mega minus, bo nie ma żadnych takich danych.

  17. Nalałam 5 kropel olejku z drzewa herbacianego do miseczki z wodą i postawiłam całość ns kominku do aromatetapii. Palił się przez kilka godzin. Czułam się po tym nie najlepiej-wyschła mi śluzówka w nosie ,piszczało mi w uszach, lekko piekło w oskrzelach. Po dwóch dniach nadal po podgrzaniu powietrza w pomieszczeniu słyszę piszczenie,drapanie w gardle, szczypie mnie w nosie. Wietrzenie pomaga na krótko. Można to jakoś zneutralizować?

  18. Proszę zapoznać się z ofertą Klaudyny Hebdy – polskiej naturoterapeutki . A tak nawiasem – czy lekarz informuje nas o skutkach ubocznych przepisywanych lekarstw , które niejednokrotnie więcej szkodzą niż pomagają. Może warto sięgnąć do darów natury . Ja stosuję olejki , moja dzieci też , doustnie, do masażu , inhalacji mniej mniej wizyt u lekarzy – może tu jest ” pies pogrzebany ” ?

  19. Aromaterapia to wręcz styl życia 🙂 zaczynałam od kadzidełek a teraz obecnie mam fajny aromatyzer i robi robotę. Nina od Stadlera, do tego fajne olejki melisa eukaliptus i jest fajny chillout poprawiający samopoczucie 🙂

  20. mam oczyszczacz nawilżacz takie urządzenie 2w1 z wykorzystaniem roślin które się sadzi na górze, jeśli chodzi o aromatoterapię to chyba nie ma nic lepszego niż powietrze nawilżone przez same rośliny

  21. Ja upraszczam – smaruję się kremem lub jakimś olejem, np awokado, a potem wcieram 2 krople olejku. Np tymiankowy jest doskonały, kiedy czujemy, że bierze nas przeziębienie. Od kiedy go stosuję, nie przeziębiam się. Rozmarynowy stosuję przeciwbólowo. Oba mają podwyższać ciśnienie, ale nie stwierdziłam. Do wanny leję troszkę oleju awokado lub innego, potem kilka kropel olejku różanego, mieszam ręką i nic się nie dzieje. Natomiast kąpiel jest aromatyczna i olejek ponoć dobrze działa na skórę.
    Z cytronelli stosuję na odstraszanie komarów, na krem i na ciało.
    Ludzie różnie reagują i na pewno trzeba uważać, zrobić test i zaczynać od małych dawek

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię