Od kilkudziesięciu lat pacjentom kardiologicznym wszczepia się urządzenia ratujące życie. XXI wiek przynosi chorym bardzo wiele nowoczesnych rozwiązań, polepszających ich rokowania oraz poprawiających jakość życia. O innowacyjnych rozwiązaniach, takich jak telemedycyna i telekardiologia, rozmawiamy z prof. Maciejem Sterlińskim z Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Instytutu Kardiologii w Warszawie i przewodniczącym Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

[aktualizacja: 02’2021]

Telekardiologia to dział telemedycyny, dzięki której pacjent nie musi udawać się na dodatkowe wizyty kontrolne u lekarza specjalisty. Jego stan jego zdrowia jest zdalnie monitorowany przez dedykowany zespół medyczny.

Polska kardiologia reprezentuje bardzo wysoki poziom. Można z dumą i radością powiedzieć, że w pewnych dziedzinach polska kardiologia ma nawet pionierskie osiągnięcia, wytyczające szlaki terapeutyczne i kierunki naukowe.

Telekardiologia a zabiegowe leczenie skutków arytmii serca

W chwili obecnej w Polsce i na świecie dwa główne nurty zabiegowego leczenia lub prewencji skutków arytmii to ablacje przeznaczyniowe oraz wszczepialne urządzenia do elektroterapii serca.

Ablacja jest metodą pozwalającą na skuteczne leczenie coraz większego spektrum arytmii w sposób stosunkowo mało obciążający dla chorych. W wybranych trudnych przypadkach wykonywana jest z dostępów zewnątrzsercowych, czyli epikardialnych (osierdziowych), gdzie techniki chirurgiczne łączą się z technikami przeznaczyniowymi.

Od kilku lat w Polsce wszczepia się około 40 tysięcy urządzeń rocznie, dzięki czemu pacjenci mają szansę żyć dłużej. To grupa chorych, która wymaga szczególnej opieki. Z tego względu zaleca się, aby kontrolować stan pacjentów co 3-12 miesięcy, w zależności od stopnia skomplikowania wszczepionego urządzenia.

Należy podkreślić, że zarówno ablacje przeznaczyniowe jak i wszczepialne urządzenia mają zastosowanie w wielu patologiach serca:

  • w chorobie wieńcowej,
  • w kardiomiopatiach strukturalnych,
  • chorobach arytmogennych o podłożu genetycznym,
  • u chorych z wadami wrodzonymi serca lub z wadami nabytymi (najczęściej po korekcjach chirurgicznych lub przezskórnych).

Sprawdź również: Ablacja serca, czyli o skutecznej metodzie leczenia arytmii serca

Aby zastosować te metody, muszą istnieć szczegółowo określone wskazania, które mogą się różnić w zależności od podstawowej choroby pacjenta.

Każda metoda wspomagająca opiekę nad chorym i pozwalająca na bieżąco kontrolować jego stan bardzo cenna. Pozwala bowiem reagować szybko na niepokojące zmiany oraz odchylenia od oczekiwanego efektu. Z tego względu telemedycyna w opiece nad pacjentem kardiologicznym daje ogromną nadzieję na przyszłość.

Telemedycyna, telekardiologia i telemonitoring. Przyszłość medycyny?

Telemedycyna znacznie skraca czas oczekiwania na pomoc w sytuacji zagrożenia. System telemedyczny jest systemem kilkustopniowym – jego ostatnim, najważniejszym ogniwem jest zespół medyczny: lekarze, pielęgniarki i technicy medyczni.

„Często powtarzamy, że to nie system transmisji danych leczy naszych chorych, ale doświadczeni ludzie znajdujący się po drugiej stronie. To specjaliści, którzy potrafią podjąć sprawnie optymalne decyzje na podstawie otrzymanych danych” – tłumaczy prof. Maciej Sterliński.

Zespół telemonitorujący wszczepialne urządzenia ma za zadanie odpowiednio sklasyfikować nadchodzące informacje i uruchomić proces pomocy w momencie pojawienia się groźnych alertów. Informują one o pogorszeniu parametrów wydolności serca lub o technicznych problemach uradzenia wszczepionego pacjentowi.

Urządzenie dzięki zaprogramowanym algorytmom detekcji wychwytuje zagrożenie i wysyła przez transmiter alerty, które są analizowane na bieżąco.

Stopnie zagrożenia są różne, dlatego różne są także reakcje i sposoby pomocy. W pilnych sytuacjach pacjent wzywany jest na konsultację kardiologiczną. Jeśli transport chorego lub zbyt duży upływ czasu są zbyt niebezpieczne, lekarz może przekazać informację o konieczności wezwania karetki pacjentowi lub o transporcie do najbliższego ośrodka kardiologicznego. Wszystko po to, aby pacjent jak najszybciej trafił do szpitala i otrzymał niezbędną pomoc.

Wszczepione urządzenia przesyłają sygnały dzięki sieci komórkowej i internetowej. Alerty przesyłane są w momencie, gdy pacjent znajduje się w pobliżu transmitera, który przekazuje informacje do terminala.

UWAGA: warto wiedzieć, że takie informacje nie są wysyłane cały czas, a jedynie cyklicznie – zazwyczaj raz w ciągu doby.

Telemedycyna i telemonitorowanie w kardiologii

Telemonitorowanie wszczepialnych urządzeń jest jedną z wyspecjalizowanych dziedzin telemedycyny. Wszystkie wszczepiane dziś urządzenia do elektroterapii serca mają wbudowaną platformę, która pozwala na włączenie pacjenta do systemu zdalnego nadzoru. Dzięki takiemu rozwiązaniu chory może być ciągle monitorowany bez konieczności częstych wizyt u specjalisty.

„Telemedycyna nie może jednak jeszcze w pełni zastąpić kontaktu lekarza z pacjentem, dlatego niezależnie od dobrodziejstw zdalnego nadzoru, pacjent musi też co pewien czas zgłaszać się na wizyty kontrolne” – wyjaśnia prof. Sterliński.

telekardiologia | telemedycyna

Telemonitoring wychwytuje również incydenty nieme!

Telemonitorowanie urządzeń nie pozwala na rozpoznanie incydentu neurologicznego, ale daje możliwość szybkiego wychwycenia incydentów arytmicznych, w tym migotania przedsionków.

Migotanie przedsionków to jedna z najczęściej występujących arytmii. Niestety, jest bardzo groźna, ponieważ przyczynia się do powstawania skrzepów wędrujących do mózgu. Wielu chorych nie odczuwa napadów migotania przedsionków, które niewłaściwie leczone mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Warto pamiętać, że każde wczesne rozpoznanie tej arytmii umożliwia szybsze interwencje terapeutyczne.

Mimo że bardzo wiele ośrodków w Polsce dla dobra swoich pacjentów korzysta z rozwiązań telemedycyny, takich jak telemonitorowanie wszczepialnych urządzeń, nie są one refundowane przez NFZ i koszty takiego nadzoru telemedycznego ponoszą szpitale. Telemedycyna wciąż napotyka na bardzo wiele ograniczeń!

Telekardiologia – ograniczenia rozwiązań technologicznych

Wszczepialne urządzenia są niemalże doskonałe, jednak tak, jak każde rozwiązanie technologiczne, mogą mieć swoje ograniczenia.

Poszczególnie elementy urządzenia, takie jak np. elektrody układów, ulegają zużyciu. Po pewnym czasie u części pacjentów może być wskazana z tego powodu interwencja zabiegowa. Niekiedy może dochodzić do nadinterpretacji niektórych rytmów serca jako groźnych arytmii i do zbędnych interwencji urządzenia. Te sytuacje zazwyczaj można opanować poprzez przeprogramowanie urządzenia.

Jeżeli u chorych z urządzeniami pewne arytmie występują zbyt często, rutyną staje się już w Polsce kierowanie tych osób na zabiegi ablacji.

Pacjenci z wszczepialnymi urządzeniami są zwykle też osobami z istotnymi patologiami układu sercowo-naczyniowego oraz chorobami towarzyszącymi, dlatego do zagrożeń należy zaliczyć również ryzyko powikłań infekcyjnych.

Lekarz powinien otoczyć właściwą opieką i troską. Co to oznacza? Specjalista musi mieć możliwość wnikliwej obserwacji, w tym nadzoru telemedycznego oraz móc informować pacjenta o zasadach bezpieczeństwa, wynikających z zastosowania wszczepialnych urządzeń.

Telekardiologia – to warto wiedzieć!

Powikłania mogą wystąpić nie tylko podczas wszczepienia pierwszego urządzenia, ale również po jego wymianie. Wszczepialne urządzenia są zasilane przez baterie, działające przez kilka lub kilkanaście lat. Ich wymiana jest dość prostym zabiegiem, lecz w rzeczywistości każdy kolejny, nawet krótki zabieg, niesie za sobą większe ryzyko powikłań.

„Musimy razem z naszymi chorymi pamiętać, że robimy wszystko, aby wydłużyć ich życie, a także – żeby ich życie było jak najlepsze. Dlatego z każdym kolejnym rokiem ich życia nasza troska o nich powinna być coraz większa” – zaznacza prof. Sterliński.

Zdecydowana większość pacjentów nie doświadcza problemów po wszczepieniu urządzenia, a adaptacja do życia z nim jest bardzo dobra. Chorzy mogą prowadzić normalne i aktywne życie, stosując się do zaleceń i porad specjalistów. Dodatkowo metody zdalnego nadzoru mogą zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów i poprawić komfort ich życia – nierzadko z groźną chorobą.

Dowiedz się więcej: Medycyna na odległość. Czy trwająca pandemia upowszechni usługi telemedyczne?

Telekardiologia i telemedycyna – podcast do wysłuchania

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z naszym gościem prof. Maciejem Sterlińskim.

Prof. Maciej Sterliński_Sekcja Rytmu Serca PTK_Radioklinika
Jakkolwiek to zabrzmi, uważam się za człowieka renesansu. Potrafię odróżnić kość klinową od kości jarzmowej, ale także Bacha od Offenbacha. Wyznaję zasadę zawartą w sentencji Horacego „Carpe diem” – chwytaj dzień. Każda chwila naszego życia może być piękna, jeśli ją tak wykreujemy, no i… jeśli będziemy zdrowi. Jak mawiają Polacy „zdrowie jest najważniejsze”. Radioklinika chce być i jest w tym pomocna, dlatego z radością biorę udział w tym projekcie.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię