Wady strukturalne serca to wady dotyczące zastawek serca, jak również wszystkich struktur, które to serce tworzą, czyli także przedsionków czy też komór. W odróżnieniu od choroby wieńcowej wady strukturalne dotyczą samej budowy serca, która jest zaburzona. Czym są wady wrodzone oraz wady nabyte i jak je skutecznie leczyć?

[aktualizacja: 04’2021]

Rodzaje wad strukturalnych serca

Wady serca nabyte to przede wszystkim to wady zastawkowe pod postacią niedomykalności którejś z zastawek albo jej zwężenia lub kombinacji zwężenia i niedomykalności.

To również mogą być wady przegród, które oddzielają poszczególne jamy serca, a więc ubytki w przegrodzie międzyprzedsionkowej. Są to co prawda wady wrodzone, ale występują także u dorosłych – zwłaszcza, gdy wcześniej nie dawały objawów lub zauważono ich w dzieciństwie! Mogą być to także ubytki w przegrodzie międzykomorowej.

Wreszcie jedną ze struktur serca jest uszko lewego przedsionka, czyli pewnego rodzaju „wypustka” na ścianie lewego przedsionka. U pacjentów z migotaniem przedsionków może być źródłem zatorowości powodującej udary mózgu. To nie jest wada, ale zamknięcie uszka technikami przezskórnymi powoduje, że przestaje ono być źródłem zatorowości. Chory jest z jednej strony zabezpieczony przed możliwością wystąpienia udaru mózgu a z drugiej strony nie musi brać leków przeciwkrzepliwych.

Wady zastawkowe serca

Zastawki serca są to zastawki oddzielające komory serca od wychodzących z nich tętnic a więc zastawka aortalna będąca„wentylem” między lewą komorą a aortą oraz zastawka płucna, która jest „wentylem” oddzielającym prawą komorę od tętnicy płucnej.

Mamy także zastawki przedsionkowo-komorowe, czyli zastawkę mitralną (dwudzielną), która znajduje się między lewym przedsionkiem a lewą komorą oraz zastawkę trójdzielną, która składa się z trzech płatków i oddziela prawą komorę od prawego przedsionka.

Są to wszystko struktury, które składają się z 2 lub 3 płatków a ich zadaniem jest przepuszczanie krwi tylko w jednym kierunku tj. z przedsionków do komór lub z komór do tętnic.

Wada wrodzona serca wiąże się już z rozwojem płodowym!

Są dwa rodzaje wad: wrodzone i nabyte. Wada wrodzona serca wiąże się już z okresem płodowym. Pewna część wad wrodzonych serca może być już skutecznie leczona w okresie życia płodowego. Z kolei część złożonych wad serca wymaga interwencji od razu po urodzeniu. Wykonuje się je przy pomocy technik kardiologii interwencyjnej bądź technik kardiochirurgicznych.

Wady wrodzone serca u dorosłych też się zdarzają, ale nie jest ich tak bardzo dużo. Natomiast jeśli są, to są leczone. Należą do nich m.in. ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej czy zwężenie zastawki tętnicy płucnej. Tych wad wrodzonych u dorosłych jest jednak zdecydowanie mniej niż wad nabytych!

Jakie przyczyny mogą determinować i wpływają na wystąpienie wad wrodzonych serca?

Jest to sprawa złożona, część wad wrodzonych jest uwarunkowana genetycznie. Także w przypadku, gdy w rodzinie występowały wady wrodzone serca (wws) to statystycznie wzrasta ryzyko urodzenia dziecka z wws. Wady wrodzone serca występują też często jako towarzyszące np. w zespole Downa.

Na wady nabyte kiedyś wpływała najczęściej tzw. gorączka reumatyczna, czyli coś co obserwujemy już bardzo rzadko ze względu na szczepienia i leczenie antybiotykami. Uszkodzenia dotyczyły przede wszystkim zastawki dwudzielnej (mitralnej) doprowadzając do jej zwężenia a czasami także do niedomykalności, oraz zastawki aortalnej.

Uwaga na niedoleczoną infekcję bakteryjną!

WAŻNE! Kolejną z przyczyn wady nabytej może być infekcyjne zapalenie wsierdzia (IZW). Przeważnie jest to bakteryjne zapalenie wsierdzia. U części chorych przy nieleczonej czy niedoleczonej infekcji bakteryjnej może dojść do zaatakowania zastawek serca. Dotyczy to przeważnie zastawki aortalnej i zastawki mitralnej.

Przez bakterie zniszczeniu ulega struktura zastawki (przeważnie pod postacią niedomykalności). W większości przypadków wymaga to korekcji chirurgicznej i wymiany zastawki przez kardiochirurga. Tak uszkodzone zastawki, gdy już proces bakteryjny się skończył i został wyleczony, można próbować leczyć także technikami przezskórnym. Nadal jest to jednak domena kardiochirurgii.

Choroby wirusowe powodem powstania wady nabytej serca!

Choroby wirusowe mogą powodować powstanie wady nabytej serca. Jest to wtórne do uszkodzenia mięśnia którejś z komór serca. Powiększająca się podczas infekcji wirusowej lewa, czy prawa komora serca prowadzi do tzw. wtórnej niedomykalności na skutek rozciągnięcia pierścienia zastawki, najczęściej dwudzielnej albo trójdzielnej.

Jeśli serce się zregeneruje i wróci do swoich prawidłowych wymiarów to niedomykalność mija. Jeśli natomiast nie mija, to mamy wtedy do czynienia z wtórną czyli tzw. funkcjonalną niedomykalnością zastawki np. dwudzielnej. Nie wywołuje jej jednak samo uszkodzenie płatków zastawki a rozciągnięcie pierścienia, do którego one są przyczepione.

Takie funkcjonalne niedomykalności zastawek leczone są coraz częściej metodami przezskórnymi przez kardiologów interwencyjnych lub też przez kardiochirurgów. I nie zawsze musi to polegać na wymianie zastawki, bo często można założyć czy wszczepić pierścień, który zwęża zastawkę i doprowadza do tego, że płatki z powrotem zaczynają się stykać (mieć koaptację) albo poprzez specjalną zapinkę założoną na oba płatki, która także powoduje stykanie się płatków. Doprowadzają w ten sposób do wyeliminowania bądź zmniejszenia fali zwrotnej.

Co powinno nas zaniepokoić, skłonić do wizyty u lekarza?

Do wizyty u lekarza powinny skłonić objawy takie jak:

  • łatwiejsza męczliwość,
  • ograniczenie tolerancji wysiłku,
  • duszność czy szybkie bicie serca przy wysiłku,
  • zawroty głowy,
  • utraty przytomności.

Są to wszystko sygnały mogące być wynikiem uszkodzenia serca jako takiego albo zastawek serca. Albo jest to uszkodzenie pierwotne albo wtórne do uszkodzenia serca.

Czy podobne objawy mogą towarzyszyć podwyższonemu stanowi cholesterolu?

Jeśli chodzi o miażdżycę tętnic wieńcowych, która na ogół łączy się z podwyższonym cholesterolem, głównie obserwujemy bóle: w klatce piersiowej, zamostkowe, promieniujące do żuchwy czy lewego przedramienia. Nie są to duszności, a bóle pod postacią: pieczenia, ciężaru, zatykania, na początku przy wysiłku, a z czasem również w spoczynku.

Natomiast zastawkowe wady serca raczej dają duszności tj. uczucie braku powietrza. Oczywiście trzeba je również zróżnicować z chorobami płuc, które mogą także dawać duszność zarówno przy wysiłku jak i w spoczynku. Tak jest w przypadku astmy oskrzelowej czy w postępującej chorobie oskrzelowo-płucnej.

Zadaniem lekarza jest zidentyfikowanie przyczyny dolegliwości i ocena, czy dolegliwość jest spowodowana sercem, czy płucami, czy może obniżonym poziomem hemoglobiny w ustroju, co również może dawać uczucie obniżonej tolerancji wysiłku, męczenia się, duszności a także powodować bóle o charakterze dławicowym.

Nieleczone wady serca i ich skutki

Skutki nieleczonych wad serca prowadzą, przynajmniej w przypadku wad zastawkowych, do zgonu. W międzyczasie rozwija się niewydolność serca. Niezależnie od tego, czy jest to zwężenie zastawki, niedomykalność czy też wada złożona, generuje nieprawidłowe obciążenia dla serca.

Komory serca zaczynają gorzej się kurczyć, co prowadzi z kolei do rozwoju objawów niewydolności serca. Objawia się ona nasiloną dusznością spowodowaną zaleganiem płynu w płucach, obrzęków nóg oraz powiększeniem wątroby. Obserwuje się także znaczne osłabienie i niedokrwistość. W efekcie powstaje wielonarządowa wada.

Im dłużej wada zastawkowa trwa i im w bardziej zaawansowanym stadium  jest, tym więcej narządów wewnętrznych w organizmie jest uszkodzonych: nerki, wątroba, układ krwiotwórczy. I taka sytuacja, nieleczona, prowadzi prędzej czy później do zgonu.

Różne wady mają różne przebiegi. Zdarza się, że wada serca długo nie daje o sobie znać lub objawy są niewielkie i dobrze tolerowane przez chorego. A potem następuje nagłe załamanie, przykładowo pod postacią obrzęku płuc, czy też migotania komór, a w skrajnych przypadkach do nagłego zgonu.

Na to wszystko często u ludzi starszych nakłada się choroba wieńcowa serca, czyli zwężenia w tętnicach wieńcowych. Serce ulega coraz większym uszkodzeniom na skutek kolejnych epizodów niedokrwienia. Coraz bardziej rozwija się także wada zastawkowa.

Wady serca – diagnostyka

Wady zastawkowe serca wykrywa się w większości przypadków przy pomocy echokardiografii, która jest badaniem niespecjalnie przykrym dla chorego. U niektórych chorych konieczne jest wykonanie echokardiografii przezprzełykowej (sondą założoną przez przełyk do żołądka) i to może stanowić pewien dyskomfort.

Echokardiografia zwykle około 10-15 minut, więc ten dyskomfort nie jest długi. W diagnostyce chorób strukturalnych serca istotne miejsce zajmują również tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny.

Do tego dochodzą oczywiście badanie fizykalne, ekg, badania krwi związane z ukłuciem żyły. U wielu chorych trzeba wykonać koronografię (cewnikowanie tętnic wieńcowych). Co prawda jest badaniem inwazyjnym, ale w wielu miejscach w Polsce wykonuje się ją rutynowo. Zwykle nie skutkuje także poważnymi powikłaniami.

Wykrycie wady serca i co dalej?

Dalsze postępowanie zależy od tego, z jaką wadą mamy do czynienia i jaki jest stopień jej zaawansowania. Nie każdą wadę należy od razu leczyć przy pomocy inwazyjnej, czy chirurgicznie. Wady mają swoje etapy rozwoju i jeśli jest to wada o małym stopniu zaawansowana, należy leczyć chorego tylko farmakologicznie.

Są różne parametry, takie jak: wywiad lekarski, echokardiografia i EKG, kiedy daną wadę serca należy leczyć operacyjnie lub przezskórnie. To również zależy od tego kto jest chory, w jakim jest wieku i jakie ma obciążenia spowodowane różnymi współistniejącymi chorobami. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę, aby wybrać optymalny czas i sposób leczenia!

Co z pacjentami, którzy nie kwalifikują się do zabiegów inwazyjnych?

Są różne drogi postępowania. Jeśli leczenie inwazyjne niesie zbyt duże ryzyko, należy leczyć chorego wyłącznie zachowawczo, tj. farmakologicznie. Można wykonać także zabieg wymiany zastawki, czy korekcję zastawki metodami przezskórnymi.

Najlepszym przykładem jest zabieg TAVI, czyli właśnie taka niechirurgiczna wymiana zastawki aortalnej. Czy też wszczepienie zapinki na płatki zastawki mitralnej, żeby zmniejszyć jej niedomykalność albo ją wyeliminować. No i jeszcze u części chorych wchodzi w grę przeszczep serca, jako najbardziej radykalne rozwiązanie.

Istnieje kilka dróg postępowania, które na siebie zachodzą i jest to decyzja podejmowana wspólnie przez kardiologa interwencyjnego i kardiochirurga, często w konsultacji z innymi specjalistami tj. anestezjologiem czy też neurologiem. Umożliwia to podjęcie takiej decyzji, która przy dobrej skuteczności zapewni również minimalny poziom bezpieczeństwa.

 

 

Naszym gościem jest prof. dr hab. n. med. Adam Witkowski – prezes elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, kierownik Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Instytutu Kardiologii w Warszawie. Dyrektor Warsztatów WCCI Warsaw.

Profesor Adam Witkowski Instytut Kardiologii Anin w rozmowie z Jarosławiem Rosińskim z Radioklinika

1 KOMENTARZ

  1. Miałem taki przypadek jak jest opisane 1995 roku miałem zapalenie wsierdzia ,ucierpiały zastawki aortalna i mitralna w 2015 tętniak aorty wstępującej ,operacja wymiana aorty i zastawki aortalnej.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię