Wizyty u lekarza rzadko bywają przyjemnym doświadczeniem. Lęk przed „białym fartuchem” bywa czasem tak ogromny, że rezygnujemy z wizyty u specjalisty, pomimo zauważalnych objawów choroby. Taka fobia może być dużo groźniejsza, niż papierosy, czy nawet wysoki cholesterol! Jednym z badań, które paraliżuje zwłaszcza młode kobiety jest badanie ginekologiczne. Czy rzeczywiście jest się czego bać?

[aktualizacja: 10’2020]

Badanie ginekologiczne – jeden z fundamentów zdrowia kobiety

Wolimy udawać, że nic złego się nie dzieje, decydujemy się często na samoleczenie zamiast udać się po poradę do lekarza, farmaceuty, czy dietetyka! Zapominamy, albo próbujemy zapomnieć, że warto odwiedzać specjalistów nie tylko wtedy, gdy jesteśmy chorzy. Fundamentalne znaczenie dla naszego zdrowia ma bowiem profilaktyka!

Jednym z ważniejszych specjalistów, który powinien dbać o zdrowie kobiety jest lekarz ginekolog. Wiemy też, że lepiej w porę zapobiegać, niż później długo leczyć! Prawda?

WAŻNE! Regularne wizyty u ginekologa pomogą Ci nie tylko zabezpieczyć się przed różnego rodzaju infekcjami, ale również uchronią przed nowotworami i bezpłodnością!

Z tych właśnie powodów dobry specjalista ginekolog jest ważniejszy niż lekarz pierwszego kontaktu! Rocznie odnotowuje się około 3-4 tys. zachorowań na raka szyjki macicy, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie wszystkie choroby są tak niebezpieczne, jednak wiele infekcji i chorób przenoszonych drogą płciową może prowadzić do niepłodności i bezpłodności!

Troska o własne zdrowie to nie powód do wstydu!

Bardzo wiele dziewczyn i kobiet, które jeszcze nie współżyły wzbrania się przed wizytą u lekarza ze względu na trudny do przezwyciężenia wstyd. Bardzo często to uczucie dodatkowo potęgowane jest przez opowieści koleżanek, czy dramatyczne wpisy na forach internetowych. Zazwyczaj takie historie nie mają wiele wspólnego z prawdą. Oczywiście wizyta u ginekologa, zwłaszcza dla osoby, która nie rozpoczęła jeszcze współżycia, może być bardzo krępująca, ale nie powinna być powodem do wstydu!

Pamiętaj! Nawet jeśli jesteś dziewicą, to nie znaczy, że problemy ginekologiczne Cię nie dotyczą. Wiele chorób można złapać na basenie lub w publicznych toaletach.

Jak dobrze przygotować się do wizyty u ginekologa?

Najważniejszy jest wybór dobrego lekarza. Tu z pomocą może przyjść mama lub inna osoba, którą bez obaw można zapytać o radę. Jeśli jednak nie masz w pobliżu kogoś, kogo darzysz zaufaniem, pomocne będą specjalne strony z opiniami pacjentów na temat lekarzy dostępnych w Twoim mieście.

Pamiętaj, aby odpowiednio przygotować się do takiej wizyty. W jaki sposób? Higiena to podstawa! Poza tym warto pomyśleć o wygodnym, niekrępującym ruchów ubraniu. Obcisłe rurki, z którymi będziesz się mocować przez kilka minut to ostatnie czego w tej chwili potrzebujesz!

To może Cię zainteresować: Fizjoterapeuta uroginekologiczny wsparciem dla kobiet na każdym etapie życia.

Pierwsze koty za płoty. Jak wygląda badanie ginekologiczne?

Pierwsza cześć wizyty to wywiad ginekologiczny. To nic innego, jak rozmowa z lekarzem, która przełamie pierwsze lody i pozwoli wybadać, z kim masz do czynienia. Jeśli lekarz okaże się wyjątkowo nieprzyjemny lub poziom twojego stresu sięgnie zenitu, zawsze możesz się wycofać i wybrać na wizytę do innego specjalisty. Choć zapewne nie będzie aż tak źle. Ta krótka rozmowa jest też idealną okazją, aby wspomnieć, że to twoja pierwsza wizyta u ginekologa. Dasz tym sygnał przeprowadzającemu badanie, aby zachował szczególną delikatność podczas badania oraz instruował Cię, jak masz się zachować.

Najważniejszym elementem wizyty jest samo badanie ginekologiczne – i to właśnie jego najczęściej obawiają się kobiety podczas pierwszej wizyty u lekarza.

Najbardziej boimy się tego, czego nie znamy. Badanie prawdopodobnie będzie odrobinę nieprzyjemne, jednak zwykle nie jest bardziej stresujące niż niejedna wizyta u dentysty. Zostaniesz poproszona o rozebranie się od pasa w dół i zajęcie miejsca na fotelu ginekologicznym. Nie musisz ściągać skarpetek. Lekarz zacznie od zbadania twojego brzucha. Jeśli poczujesz jakikolwiek dyskomfort lub ból podczas uciskania, nie wahaj się mu o tym powiedzieć!

Kiedy kobieta ma już za sobą inicjację seksualną, częścią badania jest obejrzenie pochwy. Tobie jednak to nie grozi.

Badanie ginekologiczne – strach ma wielkie oczy!

Konieczne będzie jednak przeprowadzenie badania USG. Wielu lekarzy podczas pierwszej wizyty decyduje się na USG brzucha, to znacznie przyjemniejsza metoda. W przeważającej części przypadków na tym wizyta się zakończy.

Jednak podczas kolejnej wizyty lekarz najprawdopodobniej zaproponuje Ci badanie przez odbyt. To konieczne, ponieważ USG powłok brzusznych nie jest zbyt dokładne, a przez to obarczone dużym marginesem błędu. Z kolei przeprowadzenie badania przez pochwę nie wchodzi w grę, gdyż błona dziewicza zamyka częściowo dostęp do macicy.

Jeśli jesteś dziewicą, nie powinnaś się na nie zgadzać! Co prawda istnieją już tak małe sondy, które nie uszkadzają błony dziewiczej, jednak technologia ta dopiero się upowszechnia. Zanim zdecydujesz się na takie badanie, lekarz powinien poinformować Cię, czy istnieje jakiekolwiek ryzyko naruszenia błon dziewiczych.

Dlaczego warto przezwyciężyć wstyd i strach?

Jak już wspominaliśmy powyżej, dobór właściwego specjalisty jest najważniejszy, a całe badanie nie trwa dłużej niż trzy minuty. Pamiętaj! Twoje zdrowie jest warte więcej niż tych kilka krępujących minut. Takie badanie dostarczy ginekologowi bardzo wielu niezbędnych informacji oraz pozwoli wykryć ewentualne choroby i nieprawidłowości na bardzo wczesnym stadium rozwoju.

Doświadczony lekarz wykona badanie szybko i bezboleśnie. Będzie potrafił również wprowadzić odpowiednią atmosferę tak, abyś nie czuła zawstydzona.

Przeczytaj także: Badania miejsc intymnych – czy naprawdę są bolesne?

4 KOMENTARZE

  1. A co z badaniami na zakrzepicę? Bo jakby nie było – większość młodych kobitek, które idą na pierwsza wizytę u lekarza ginekologa, chcą lub myślą o swojej pierwszej antykoncepcji. No i przeważnie wygląda to tak, że się daje tabletki z góry, bez analizy czy to będzie dobre i bezpieczne. Warto zrobić testy, jeśli lekarz sam ich nie proponuje. Wiem z własnego doświadczenia, że to nie jest w standardzie – raczej się robi usg brzucha i tyle. Ciekawa jestem czemu się tych badań unika?

  2. Ja chce isc go ginekologa inno gdy mialam 16 lat to kolega chcial mnie zgwałcić. Mam uraz. Nie mam odwagi nie chce zeby mi sie to przypomnialo co mam zrobić zeby pozbyc sie leku.

  3. jestem zaskoczona Waszym wpisem. Ludzie którzy opisują swoje doświadczenia to przyczyniają się niechlubnie do unikania badania? Jak to rozumieć? Mają milczeć? Udawać że nic się nie stało? Prawda o której nie wolno mówić? To jak zmienić podejście lekarzy do badania i brak delikatności? Naprawdę żenada. Kobiety unikają badań bo często trafiają na chamskich lekarzy którzy nie szczędzą złośliwych uwag i traktują w sposób karygodny pacjentki. Unikają badania bo nie zapewnia się im intymności – ktoś wchodzi do gabinetu podczas gdy kobieta siedzi rozkraczona na fotelu – choćby pielęgniarka z dokumentacją. Bo warunki w gabinecie są takie że nie ma gdzie się przebrać. Bo nie ma jednorazowych spódniczek. Bo lekarz skoro mniejsze wzierniki się skończyły to wpychają duże bo przecież za nie zapłacili i też trzeba je wykorzystać. Bo atmosfera w gabinecie często jest fatalna. Bo namawia się do zajścia w ciążę bo to uleczy każdą dolegliwość. Bo nie chcą przepisywać środków antykoncepcyjnych. Bo słyszy się że za wcześniej się jest aktywną seksualnie lub na odwrót że ma się 27 lat i jeszcze nie współżyje. Bo badanie jednak często boli a nawet sama cytologia. I my kobiety mamy o tym milczeć?! Mamy dla Waszego komfortu nie mówić o swoich złych doświadczeniach? Czy Wy czytacie co piszecie? Najlepiej zakneblować nam usta? A ile razy słyszę od kobiet że lekarz „zmuszał” do obecności osób postronnych – studentów, lekarzy stażystów itd. Zacznijcie od siebie – zapewniając pacjentkom intymność podczas badań, traktując je podmiotowo i myśleć o tym żeby badanie nie bolało! Dziwie się że są jeszcze ludzie z takim podejściem. Wszelka krytyka zabroniona? O porodach też tylko dobrze możemy pisać? Nie! Tylko jak będziemy pisać prawdę to jest szansa na zmianę i piętnowanie patologii która nagminnie zdarza się w gabinetach ginekologów!

    • Pani Anno podpisała się Pani jako „położna empatyczna” a tak wiele w Pani agresji i złości. Jako pacjentka bałabym się po tym wpisie iść do Pani na wizytę 🙁 To kolejny Pani atak, uważam że bezpodstawny. Jestem w stanie zrozumieć, że ma Pani zły dzień, ale nie pozwolę sobie, żebyśmy byli workiem treningowym. Oczywiście, że lekarze są różni i można się potwornie zrazić, jeśli trafi się na złego lekarza. Nikt nikomu nie zamyka ust, dlatego też zatwierdziłam Pani komentarz, chociaż mogłam go usunąć bo jest pełen jadu i wściekłości. W artykule piszemy: Najważniejszy jest wybór dobrego lekarza!” Teraz jest naprawdę dużo możliwości, aby sprawdzić opinie o lekarzu w internecie. Można umówić wizytę przez portal Znanylekarz.pl gdzie opinie są weryfikowane i zatwierdzane tylko te, gdzie jest pewność, że pacjentka faktycznie odbyła wizytę u danego specjalisty i może dodać opinię. Jesteśmy dorosłe, kobieta, którą się tak traktuje w gabinecie, może wyjść, może wyrazić swój sprzeciw, może …. dużo może, byle nie milczeć.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię