„Paluszek i główka to szkolna wymówka”? Jak udowodnić, że coś nie boli, skoro dziecko mówi, że ból odczuwa? Nie da się – dlatego to świetna szkolna wymówka. Ból wzrostowy ma swoje ścisłe kryteria rozpoznania. Dowiedzcie się, jak go rozpoznawać i kiedy ból kończyn może sygnalizować poważne choroby…

[aktualizacja: 02’2021]

Ból wzrostowy. Kiedy powinniśmy się zaniepokoić?

Kiedy rodzic powinien się zaniepokoić? Od czasu do czasu każdego z nas może przecież coś boleć. A do tego babcia, ciocia i koleżanka mówiły, że jak boli noga to na pewno ból wzrostowy. Czy rzeczywiście?

Ból wzrostowy ma swoje ścisłe kryteria rozpoznania. Nie można uznać, że ból ma taki charakter, jeśli noga boli po urazie tj. po złamaniu, uderzeniu czy skręceniu.

Jeśli ból trwa nieprzerwanie od tygodnia lub przez większą część dnia, dziecko odmawia chodzenia a chód jest zmieniony lub dodatkowo występuje osłabienie, gorączka czy jakiekolwiek inne objawy, to trudno nazwać go bólem wzrostowym. Należy wtedy szukać ewentualnej, innej przyczyny bólu.

Sprawdź również: Gorączka u dziecka bez innych objawów.

Ból wzrostowy – jak go rozpoznać?

O bólu wzrostowym możemy mówić, kiedy:

  • ból jest okresowy, pojawia się kilka lub kilkanaście razy w miesiącu,
  • ból nie zaburza chodu dziecka,
  • lekarz nie widzi przyczyny bólu w podstawowym badaniu lekarskim, ani nie znajduje odchyleń w badaniach laboratoryjnych (morfologia, rentgen, badania reumatologiczne),
  • ból jest obustronny – najczęściej dotyczy przedniej krawędzi piszczeli i pojawia się zwykle pod koniec dnia,
  • ból trwa zwykle nie dłużej niż godzinę, ustępuje po łagodnych lekach przeciwbólowych (paracetamol) lub po rozmasowaniu bolącej kończyny.

Sprawdź również: NLPZ – czy jesteśmy od nich uzależnieni?

Czy ból wzrostowy może wystąpić w każdym wieku?

Na ból wzrostowy najczęściej skarżą się dzieci w wieku przedszkolnym (4-6 lat), ale zakres występowania obejmuje znacznie szerszą grupę tj. od 3. do 12. roku życia. Nie ma tutaj znaczenia płeć dziecka – bóle wzrostowe występują zarówno u chłopców, jak i u dziewczynek.

Ból wzrostowy powinien spełniać wyżej wymienione kryteria, ale co najważniejsze – jego rozpoznanie może być postawione dopiero na sam koniec, czyli wtedy, gdy wykluczymy inne możliwe przyczyny bolesnych dolegliwości.

W wykluczeniu innych przyczyn bólu mają pomóc mają w tym dodatkowe badania laboratoryjne i obrazowe. Ważne są jednak inne ewentualne objawy, które sygnalizuje dziecko.

Ból wzrostowy. Tych objawów nie wolno bagatelizować!

  1. Jeśli poza bólem kończyn pojawiły się na skórze wybroczyny, dziecko odmawia chodzenia, dużo śpi a na kończynie wyczuwalna jest jakaś zmiana guzowata – może to być choroba hematologiczna lub onkologiczna. Konieczna jest pilna konsultacja lekarska i wykonanie przynajmniej badania morfologii krwi oraz RTG kończyny.
  2. Gdy ból kończyny nasila się przy poruszaniu, a dziecko ewidentnie daną nogę oszczędza. Konieczne są badania obrazowe, które wykluczą złamanie.
  3. Kiedy poza bólem kończyny występują również nawracające gorączki, utrata masy ciała, osłabienie, a powierzchnia stawu w bolącej kończynie jest obrzęknięta, nadmiernie ocieplona, to w pierwszej kolejności należy wykluczyć choroby reumatologiczne.
  4. Ból pojawił się nagle, jest bardzo silny, długo się utrzymuje, dodatkowo występuje gorączka, ograniczenie ruchu w stawie, utykanie, a do tego pacjent jest chłopcem. W takim przypadku należy pomyśleć o bakteryjnym zapaleniu stawu i koniecznie udać się z dzieckiem na oddział ratunkowy.
ból wzrostowy

Poza łagodnym leczeniem przeciwbólowym i masażami, nie ma konieczności suplementacji żadnych dodatkowych witamin czy preparatów u dziecka z bólem wzrostowym kończyn.

Zgodnie z zaleceniami podaje się witaminę D3 w dawce dostosowanej do wieku i gabarytów dziecka i to wystarczy!

Nie faszerujmy dziecka żelkami czy syropkami, które poza konserwantami nie przyniosą NIC jego organizmowi. Regularny wysiłek fizyczny i zbilansowana dieta to najlepszy „poprawiacz” stanu zdrowia naszego dziecka.

Nie ma dokładnych statystyk mówiących o tym, ile dzieci w Polsce dotyka ból wzrostowy kończyn. Zachodnie publikacje mówią o ponad 30% dzieci.

Ból kończyny może też sygnalizować poważne choroby!

Nie zakładajmy jednak z góry, że każdy ból nogi to ból wzrostowy. Nie podejrzewajmy od razu, że dziecko tylko próbuje zwrócić swoją uwagę i nie pójść na klasówkę do szkoły.

Ból kończyny może sygnalizować poważne choroby onkologiczne, reumatologiczne i ortopedyczne. Tylko konsultacja lekarska podparta dodatkowymi badaniami laboratoryjnymi może odpowiedzieć na pytanie, czy ból rzeczywiście ma charakter bólu wzrostowego.

Dowiedz się więcej! Zajrzyj do naszego działu: PARENTING – znajdziesz tam podcasty oraz artykuły, które podpowiedzą Ci jak dbać o dziecko w zdrowiu i chorobie.

5 KOMENTARZE

  1. Czasem ograniczona ruchomość w stawie może być objawem młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów. Dlatego należy bacznie przypatrywać się dziecku i absolutnie nie wolno bagatelizować nasilających się objawów.

  2. Świetny wpis, pamiętam, że sam miałem właśnie takie bóle wzrostowe – szczególnie dlatego, że bardzo szybko podrosłem podczas mojego okresu dojrzewania i oczywiście mama poszła ze mną do lekarza jak najszybciej, gdy tylko zacząłem się troszkę skarżyć na takie bóle.

Zapytaj lub skomentuj:

Napisz komentarz
Podaj swoje imię