Ciąża to dla organizmu kobiety stan naturalnie fizjologiczny, ale jednak w istocie odmienny i poniekąd wymagający szczególnego traktowania. Nie tylko zmienia się ciało kobiety, ale także zachodzi w nim wiele procesów. Zmienia się między innymi gospodarka hormonalna, metabolizm czy zapotrzebowanie energetyczne. Często mogą także pojawiać się dokuczliwe objawy, takie jak: nudności, wymioty, zgaga, senność, zmęczenie, obrzęki, skurcze i wiele innych. Leki ziołowe, stosowane od wieków, są postrzegane jako bezpieczne. Ciężarne często po nie sięgają, chcąc choć trochę załagodzić uciążliwe objawy. Badania pokazują jednak, że nie wszystkie zioła i preparaty roślinne są bezpieczne dla kobiet w ciąży a mogą być nawet szkodliwe dla płodu! Jakie zioła w ciąży można więc i warto stosować, a jakich powinniśmy bezwzględnie unikać?
aktualizacja: 10’2022
Zioła w ciąży – na co warto zwrócić uwagę?
W przypadku stosowania ziół w ciąży należy kierować się przede wszystkim bezpieczeństwem – potwierdzonym badaniami oraz konsultacją z prowadzącym lekarzem lub ginekologiem. Często bywa również tak, że to razem z lekarzem podejmuje się decyzję o zastosowaniu leku ziołowego lub syntetycznego. Wspólnie wybiera się ten o mniejszych skutkach ubocznych.
Oczywiście czasami trudno jednoznacznie stwierdzić, czy dane zioło można zakwalifikować do substancji bezpiecznych. Dzieje się tak z bardzo prostej przyczyny – istnieje bardzo mało badań naukowych przeprowadzanych na kobietach w ciąży. Taka sytuacja ma miejsce głównie z powodów moralnych – zawsze istnieje ryzyko, że podczas badań mogą wystąpić objawy niepożądane u płodu.
W 1989 roku powstała ESCOP, czyli Europejska Spółdzielnia Naukowa ds. Fitoterapii (European Scientific Cooperative On Phytotherapy). Podzieliła ona substancje roślinie na cztery grupy:
- A – mogą być stosowane w czasie ciąży.
- B – brak danych. Według ogólnie przyjętych zasad nie powinny być stosowane bez konsultacji z lekarzem.
- C – dane ograniczone. Według ogólnie przyjętych zasad nie powinny być stosowane bez konsultacji z lekarzem.
- D – nie stosować w czasie ciąży.
Zioła kategorii A, B, C i D według ESCOP – bezpieczeństwo stosowania
Kategoria A to głównie cebula i czosnek, owoc anyżu – przetwory wodne, kwiat arniki i nagietka (stosowane zewnętrznie), owoc kopru – przetwory wodne, nasienie lnu, owoc borówki czernicy, koszyczek rumianku, nasienie babki jajowatej i płesznik.
Do kategorii B z kolei zaliczamy sporą grupę ziół, takich jak: liść karczocha, ziele wiązówki błotnej, korzeń goryczki, korzeń żeń-szenia, liść oczaru, korzeń hakorośli, ziele dziurawca, porost islandzki, ziele nostrzyka, liść ortosyfonu, ziele męczennicy, liść babki lancetowatej, korzeń pierwiosnka. W tej grupie znajdują się także: liść porzeczki czarnej, liść rozmarynu, kora wierzby, liść i korzeń mniszka, ziele tymianku, liść i korzeń pokrzywy, korzeń kozłka, ziele nawłoci oraz kłącze imbiru.
Kategoria C to przede wszystkim: kora cynamonowca, korzeń jeżówki bladej, ziele i korzeń jeżówki purpurowej i wąskolistnej, nasienie kasztanowca oraz kłącze ruszczyka.
Do kategorii D, czyli ziół, których nie należy stosować w ciąży należą: aloes, ziele piołunu, liść boldo, kłącze pluskwicy, olejek koprowy i anyżowy, nasienie kozieradki, kora kruszyny, liść miłorzębu i korzeń lukrecji. Ponadto do tej kategorii zalicza się: owoc jałowca, korzeń rzewienia, liść szałwii, owoc i liść senesu oraz liść mącznicy.
Zioła w ciąży – bezpieczne surowce roślinne
Rumianek pospolity (Chamomilla recutita)
To jedno z najczęściej i najchętniej stosowanych ziół w ciąży. Rumianek jest także najbezpieczniejszą rośliną, należącą do kategorii A. Oznacza to, że można stosować go na każdym etapie trwania ciąży. Koszyczek rumianku ma potwierdzone licznymi badaniami działanie: przeciwwrzodowe, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Również olejki eteryczne znajdujące się w rumianku nie powodują żadnych objawów niepożądanych.
Przeczytaj więcej: Rumianek – pospolite zioło, które warto mieć zawsze pod ręką!
Imbir lekarski (Zingiber officinale)
Pojawia się dużo sprzecznych informacji o bezpieczeństwie stosowania imbiru w ciąży. Po przeprowadzeniu dużej ilości badań, imbir został zakwalifikowany do ziół bezpiecznych, pomimo jego wcześniejszej klasyfikacji do grupy B. Najczęściej imbir lekarski znajduje zastosowanie jako naturalny środek łagodzący nudności i wymioty. W odpowiednich dawkach nie zaobserwowano żadnych wad wrodzonych, rozwojowych, niskiej masy urodzeniowej dziecka czy poronień.
Dodatkowo badanie z 2014 roku przeprowadzone przez Saberi i współpracowników wykazało, że przyjmowanie imbiru w ciągu pierwszych 15. tygodni ciąży redukuje nudności o 46%, a wymioty o 51% . Należy jednak zaznaczyć, że badanie dotyczyło objawów łagodnych i umiarkowanych.
Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Kobiety w ciąży często borykają się także z zapaleniem układu moczowego. Substancje zawarte w żurawinie uniemożliwiają adhezję (przyleganie) bakterii do komórek nabłonka przewodów moczowych. Według badań naukowych kobiety w ciąży, pijące 240 ml soku z owoców żurawiny dziennie zdecydowanie rzadziej zapadały na zakażenia dróg moczowych. Nie stwierdzono u nich także żadnych efektów ubocznych.
To może Cię zainteresować: Żyworódka pierzasta. Jak sok z żyworódki wpływa na nasze zdrowie?
Nasiona lnu (Lini semen)
Kobiety w ciąży powinny pamiętać zwłaszcza o tej roślinie! Nasiona lnu są zakwalifikowane do kategorii A, ze względu na bezpieczeństwo stosowania. Świetnie sprawdzają się w przypadku dolegliwości, takich jak zgaga czy zaparcia. Dodatkowo nasiona lnu są także bardzo wysoko odżywcze – zawierają witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6 i kwas foliowy) oraz witaminy E i K. Len jest bogaty także w minerały, takie jak: wapń, miedź, żelazo, magnez, mangan, cynk i selen oraz w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza omega-3.
Nasiona lnu zawierają również błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny, dzięki czemu są często wykorzystywane w zaburzeniach funkcjonowania przewodu pokarmowego, np. w zaparciach, biegunkach itd.
Błonnik pokarmowy zapewnia prawidłową perystaltykę jelit, pozwala wyregulować pracę przewodu pokarmowego oraz ułatwia wypróżnianie i daje większe uczucie sytości. Co więcej, rozpuszczalne frakcje błonnika pokarmowego są istotne w przywracaniu prawidłowej mikroflory jelit. Kobiety w ciąży powinny spożywać 1-2 łyżki nasion lnu dziennie i nie należy przekraczać tej dawki.
Dowiedz się więcej: Czy warto włączyć siemię lniane do codziennej diety?
Owoc borówki czernicy (Myrtilli fructus)
Niewiele jest badań mówiących o bezpieczeństwie stosowania borówki czernicy. Na opakowaniach tego zioła raczej przeczytamy, że względu na brak wystarczających danych dotyczących bezpieczeństwa stosowania nie zaleca się przyjmowania owocu w okresie ciąży czy podczas karmienia piersią. Brakuje również danych dotyczących wpływu na płodność. Agencja ESCOP zaliczyła jednak owoce borówki czernicy do kategorii A.
Owoc borówki jest świetnym źródłem antyoksydantów, witamin i minerałów. Jego bogaty skład wpływa pozytywnie na organizm głównie przez zapobieganie uszkodzeniom naczyń krwionośnych oraz inicjowanie procesów nowotworzenia.
Borówka czernica może być stosowana w profilaktyce żywieniowej chorób układu sercowo-naczyniowego, nowotworów czy schorzeń neurodegeneracyjnych. Napar z tych owoców może działać wspomagająco w czasie biegunek.
Sprawdź również: Czarny bez właściwości. Zioło na na odporność, wzmocnienie organizmu i stany zapalne
Zioła w ciąży – tych ziół unikaj nawet w małych dawkach!
Uwaga na aloes, pluskwicę i kłącze tataraku!
Aloes może przyczynić się do zwiększenia ukrwienia narządów miednicy mniejszej oraz na kurczliwość mięśnia macicy. Badania wykazały także jego genotoksyczność, dlatego najlepiej unikać go w I trymestrze ciąży.
Nie należy także stosować pluskwicy, która zawiera estrogenne izoflawony. Wywołując wpływ estrogenowy na organizm kobiety, przyczynia się także do hamowania hormonu luteinizującego.
Z kolei kłącze tataraku, stosowane przy uspokojeniu oraz wspomaganiu trawienia, może wpłynąć toksycznie na geny i wywołać ich mutacje. Przyczynia się to bowiem do zaburzenia szlaków komórkowych.
Unikaj mięty pieprzowej, rabarbaru, nostrzyka i lukrecji
Co ciekawe, mięta pieprzowa, która można kojarzyć się nam z ziołem bezpiecznym, nie jest wskazana w okresie ciąży i karmienia. Może powodować wzdęcia i zgagę, a dodatkowo także zaburzać oddychanie maluszka.
Warto unikać także rabarbaru i nostrzyka, głównie ze względu na istotny wpływ na układ hormonalny – zioła oddziałują na receptory estrogenowe. Warto także zwrócić uwagę na skład mieszanych herbatek (np. na zgagę lub ajurwedyjskich). Często jednym z ich składników jest lukrecja. To zioło spożywane regularnie może spowodować obrzęki u ciężarnej oraz wpływać na hormony sterydowe i aldosteron.
To może Cię zainteresować: Mięta pieprzowa – dlaczego warto pić napary i stosować olejek eteryczny z mięty?
Jakich ziół jeszcze powinny unikać kobiety w ciąży?
Nie należy pić również ziół takich jak: ruta, rozmaryn, bylica czy szałwia. Mogą bowiem zwiększać ryzyko poronienia, wywoływać reakcje alergiczne i przyczyniać się do zwiększonego ukrwienia nerek oraz narządów miednicy mniejszej.
Pamiętajmy także, że w momencie zakażenia dróg moczowych, co często się zdarza u kobiet w ciąży, lepiej sięgnąć po sok z żurawiny niż na przykład po liść mącznicy. Zioło to wykazuje silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne oraz diuretyczne. Niestety ze względu na obecność hydrochinonu mącznica może poważnie zaszkodzić kobietom w ciąży! Wykazuje działanie toksyczne i przypuszcza się, że może wywołać przedwczesny poród.
Przeczytaj także: Jak stres wpływa na powstawanie chorób?
Koper włoski w ciąży – pić czy nie?
Stosowanie tego zioła w trakcie ciąży wywołuje chyba największe kontrowersje. Koper włoski ze względu na swoje pozytywne spektrum działania jest cenionym surowcem zielarskim. Stosuje się go jako środek wiatropędny, rozkurczowy, przeciwkaszlowy i łagodzący niestrawność oraz wspomagający laktację. Z drugiej jednak strony zawiera anetol, który ma udowodnione działanie neurotoksyczne i estrogenowe. Dodatkowo badania przeprowadzone na myszach, którym podawano wyciąg wodny z owocu kopru włoskiego wykazały jego embriotoksyczność. Prowadzi to do powstania ciężkich uszkodzeń lub obumarcia zarodka.
Warto mieć świadomość, że związki znajdujące się w koprze włoskim przenikają do mleka matki. Jak więc traktować go, gdy agencja ESCOP klasyfikuje napary z kopru włoskiego do grupy A a sam olejek do grupy D?
W I trymestrze ciąży, kiedy dochodzi do intensywnych podziałów komórkowych najlepiej jest zrezygnować ze stosowania tego zioła. Natomiast w II i III trymestrze, jeśli istnieje uzasadnione wskazanie do jego stosowania, okazjonalnie wypicie wodnego naparu z owocu kopru nie powinno wyrządzić żadnej szkody. Warto jednak całkowicie zrezygnować ze stosowania olejku z owocu kopru włoskiego. UWAGA: tak samo należy traktować również owoc anyżu.
Badanie z 2013 roku pokazało, że prawie 30% kobiet w ciąży sięga po zioła. Doświadczenie było przeprowadzane na 9459 kobietach z 23 różnych krajów. Większość preparatów ziołowych była stosowana przy dolegliwościach jak przeziębienie i nudności. Najczęściej stosowanymi ziołami były: imbir, żurawina, waleriana i malina. Najwyższy odnotowany wskaźnik stosowania leków ziołowych odnotowano w Rosji (69%), Europie Wschodniej (51,8%) i Australii (43,8%).
Pamiętajmy, że ciąża to wyjątkowy stan, który zmienia funkcjonowanie organizmu kobiety. Na różnych jej etapach możemy odczuwać wiele dolegliwości. Chcąc sobie pomóc możemy stosować znane i łatwo dostępne zioła. Starajmy się jednak podejmować świadome i przemyślane decyzje. Przyszła mama powinna wiedzieć, że nie wszystkie preparaty ziołowe będą wskazane i bezpieczne zarówno dla niej, jak i dla jej maleństwa. Każdą ziołową terapię w ciąży należy skonsultować z lekarzem lub ginekologiem.
Sprawdź także: Perz właściwy – zastosowanie lecznicze
Bibliografia
- Łuczak A, Nowak M, Szałek E, Bezpieczeństwo leków roślinnych w ciąży, Farmacja Współczesna, Akademia Medycyny, 2017, 10, s. 140-146;
- Bazylko A, Substancje roślinne, wskazania i przeciwwskazania, do stosowania w czasie ciąży i przygotowania do porodu, Terapia i leki, 2010, 66(7), s. 478-483;
- Bebitoglu B, Frequently used herbal teas during pregnancy – short update, medeniyet medical journal, 2020, 35(1), s. 55-61;
- Rouhi-Boroujeni Hojjat, Heidarian E, Rouhi-Boroujeni Hamid, Khoddami M, Gharipour M, Rafieian-Kopaei M, Use of lipid-lowering medicinal herbs during pregnancy: A systematic review on safety and dosage, AYRA Atheroscler, 2017, 13(3), s. 135-155;
- Kennedy D, Lupattelli A, Koren G, Nordeng H, Herbal medicine use in preganacy : results of a multinational study, BMC Complementary Medicine and Therapies, 2013, 13, 355;
- Heitmann K, Nordeng H, Holst L, Pregnancy outcome after use of cranberry in pregnancy – the Norwegian mother and child cohort study, BMC Complementary Medicine and Therapies, 2013, 13, 345;
- Shayan M, Mehrannia K, Rastegar T, Khanehzad M, Ghantabpour T, Hassanzadeh G, Teratogenic effect of the aqueous extract of the Foeniculum vulgare (fennel) on fetal development in mice, J Contemp Med Sci, 2019, 5(5), s. 258-263;
- Bartkowski L, Nasiona lnu – naturalne źródło zdrowia i urody, Chemik, 2013, 67(3), s. 186-191;
- Bilek M, Dudek T, Czerniakowski Z, Staniszewski P, Owoc borówki czernicy (Vaccinium myrtillus L.) jako farmakopealny surowiec antocyjanowy, Sylwan, 2020, 164(9), s. 783-792;
- https://rozanski.li/398/ziola-ktrych-nie-nalezy-stosowac-podczas-ciazy-i-karmienia-laktacji-cz-i/
nie wiedzialam, ze szalwii tez trzeba unikac w ciazy ;o